W czasie rekolekcji „Z Jezusem w drodze” (lub codziennej modlitwy) możesz wieczorem pomodlić się „modlitwą miłosnej uważności”. Oto jej przebieg (na podstawie świętego Ignacego Loyoli):  

Punkt 1. Dziękuj

Uświadom sobie, że wszystko jest darem Boga. Cały stworzony świat, każdy człowiek, wszystkie dobra duchowe i materialne, także ty – twoja historia i przyszłość, dobre i ciemne strony osobowości i życia, radości i cierpienia… Podziękuj Bogu za nie. Pomyśl, że w każdym z nich jest myśl, serce i miłość Boga. Nie zapomnij też o darach najprostszych i trudnych. Obejmij wdzięcznością szczególnie dzisiejszy dzień. Zobacz obecnego w nim Boga. Do czego Cię prowadził? W jaki sposób? W jaki sposób chciałbyś wyrazić swoją wdzięczność? Jakie słowa uwielbienia wypowiedzieć?

Punkt 2. Proś Ducha Świętego o światło

Poproś teraz o światło otwartych oczu i serca, byś mógł dostrzec, w jaki sposób odpowiedziałeś na natchnienia i prowadzenie Pana Boga. Są sfery życia, które są dla ciebie dostępne, są jednak również zakryte. Duch Święty, który „przenika nawet głębokości samego Boga”, może pozwolić ci je dostrzec. Tylko On może dać ci pełny wgląd w twoje życie. Poproś Go szczerze i ufnie, by pozwolił ci poznać prawdę o sobie, o prawdziwych motywach dzisiejszych przeżyć, o poznanie swych uczuć, błędów i grzechów. Poproś Go również o zawstydzenie i wrażliwe miłosierne serce.

Punkt 3. Rozeznawaj

Spróbuj teraz spojrzeć na swe życie oczami Pana, wniknij w swoje serce. Bóg przebywa w tobie również (a może przede wszystkim) w twojej uczuciowości. Przyjrzyj się wiec przez chwilę uczuciom, jakie ci dziś towarzyszyły, a także twoim postawom, motywom działania i zastanów się nad ich źródłami. Zobacz w jaki sposób Bóg był dziś obecny w twoim dniu. Czego od ciebie oczekiwał i w jaki sposób odpowiedziałeś na Jego natchnienia? Jak wyglądały twoje relacje? Czego cię nauczyły? Co cię dziś szczególnie poruszyło? Które doświadczenia głębiej zaowocowały? Jakie myśli, natchnienia zapamiętałeś?

Punkt 4. Przepraszaj

Uświadom sobie, że nie zawsze byłeś wierny Bogu, swemu powołaniu, oczekiwaniom innych. Mimo dobrej woli i szczerych chęci mogłeś kogoś zawieść i zranić. Jednak Pan Bóg akceptuje cię, takim, jakim jesteś, jakim widziałeś siebie przed chwilą. On cię kocha i zbawia. Wtul się w Jego ramiona i poczuj radość płynącą z Jego przebaczenia. Przeproś Go za swe niedociągnięcia i błędy. Wyraź z wiarą głębokie pragnienie przemiany i życia z czystym sercem. Poproś, by towarzyszyła ci świadomość, że „wszystko możesz w Tym, który cię umacnia” (por. Flp 4, 13).

Punkt 5. Pomyśl o przyszłości

Na koniec modlitwy zwróć przez chwilę swoje serce ku przyszłości. Popatrz na nią jak na nowy dar i szansę. Nie licz tylko na siebie, ale zaufaj Duchowi Świętemu. On może wyzwolić w tobie nowe pragnienia, możliwości i siły, jeśli pozwolisz Mu działać. Może sprawić, że mimo kolejnych błędów, będziesz patrzył w przyszłość oczami miłości. Jeśli chcesz, możesz również uczynić jakieś małe postanowienie. Może to być dobre słowo, uśmiech, mały gest, wyraz empatii… Możesz również zapisać sobie w notatniku ważniejsze myśli, które towarzyszyły ci w ciągu tego rachunku sumienia.

         Na koniec pomódl się Modlitwą o Pogodę Ducha:

„Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,

odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,

i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego”.

fot. Pixabay