Na ten moment odnotowuje się już niemal 200 000 zgonów z powodu koronawirusa. Śmierć. Temat znany nam bardzo dobrze. Być może dlatego właśnie, często także odsuwany, marginalizowany. Może warto czasem o niej pomyśleć?

Śmierć bliskich zawsze będzie bólem. Podobnie jest z naszą śmiercią z perpektywy tych, którzy nas kochają. Na to nie ma prostej odpowiedzi. Ale czym jest nasza śmierć dla nas samych?

Czy myślimy czasem o niej nie tylko w persektywie momentu, który z pewnością kiedyś nastąpi – jednym z niewielu pewniaków! – ale także o tym, co ona wnieść może do życia? Czy pozwalamy sobie myśleć o śmierci jako twórczym elemencie życia? Śmierć jako część życia – choć brzmi to paradoksalnie to św. Franciszek nie bał się nazywać jej „siostra śmierć”.

Zapraszam do kolejnego odcinka z serii #InnyPunktSpojrzenia

https://www.facebook.com/100006864161545/posts/2595189834053130/