Z nauczania Jezusa niewątpliwie najbardziej znane i najbardziej rewolucyjne jest Kazanie na Górze, które zamieszcza w swojej Ewangelii Mateusz (Mt 5-7) lub paralelne, prostsze i bardziej pierwotne Kazanie na równinie według św. Łukasza (Łk 6, 20-49).

Kardynał Carlo Maria Martini dzieli Kazanie na Górze na sześć części:

1. Mt 5, 3-16. Jezus rozpoczyna kazanie od Ośmiu Błogosławieństw. Proponuje drogę opartą o ubóstwo, cichość, pokorę, zdolność do przyjmowania cierpień, prześladowań, krzyża. Ta droga prowadzi do pokoju, sprawiedliwości, przebaczenia, miłosierdzia. Są to gesty płynące z czystego serca, które powinny cechować przede wszystkim uczniów Jezusa. Uczniowie Jezusa są solą ziemi i światłem dla świata.

2. Mt 5, 17-48. Jezus mówi o nowej sprawiedliwości i nowej doskonałości. Nowa sprawiedliwość i doskonałość musi przewyższać doskonałość faryzeuszy. Doskonałość faryzejska polegała przede wszystkim na nienagannym zachowaniu Prawa i nadmiernym koncentrowaniu się na formach zewnętrznych. Często gubiono przy tym wnętrze, serce, miłość. Jezus jako wzór doskonałości ukazuje nam Ojca: Bądźcie więc wy do­s­ko­nali, jako doskonały jest Ojciec wasz niebieski (Mt 5, 48). Świętość, doskonałość, sprawiedliwość ucznia w Królestwie Niebieskim zależy od jego wnętrza. Jeśli moje wnętrze będzie napełnione miłością do Ojca; jeśli będę naśladował Boga Ojca, wtedy moje czyny zewnętrzne będą płynąć z serca.

Jezus podaje tu konkretne przykłady, tak zwane antytezy. Przeciwstawia Prawo Mojżesza, Nowemu Prawu. Jezus jest Nowym Mojżeszem ogłaszającym na górze Nowe Prawo. Prawo Jezusa jest bardziej angażujące i wymagające. Nie polega tylko na zewnętrznej poprawności. Domaga się zaangażowania całego człowieka, a przede wszystkim serca.

Antytezy Jezusa mają swoje uzasadnienie i wypływają z Ośmiu Błogosławieństw:

  1. antyteza (5, 21-26). Nakaz – nie zabijaj! Jezus poszerza o błogosławieństwo dotyczące cichości, pokoju i miłosierdzia: nie należy się również gniewać ani znieważać bliźnich; pojednanie z Bogiem zakłada przebaczenie bliźniemu;
  2. antyteza (5, 27-30). Przykazanie – nie cudzołóż! Jezus poszerza o błogosławieństwo czystego serca: nie patrz pożądliwie!, oko i serce powinno być czyste i przejrzyste;
  3. antyteza (5, 31n). Prawo Mojżesza dopuszczało rozwód w pewnych sytuacjach. Jezus mówi o wierności, czystości, pojednaniu, miłości. Rozwody są skutkiem braku czystego serca, zdolności do ofiary i przebaczenia, miłosierdzia;
  4. antyteza (5, 33-37). Stare Przymierze nakazywało – nie będziesz fałszywie przysięgał! Jezus wzywa do prostoty, szczerości, przejrzystości: Niech wasza mowa będzie: Tak, tak, nie, nie. Jest to postawa ubóstwa duchowego, wolności a także czystości serca, życia w prawdzie;
  5. antyteza (5, 38-42). Starożytną zasadę odwetu: oko za oko, ząb za ząb Jezus przeciwstawia nowemu prawu miłosierdzia i miłości: nie stawiajcie oporu złemu. Św. Paweł sparafrazował ją w słowach: Nie daj się zwyciężać złu, ale zło dobrem zwyciężaj (Rz 12, 21). Ta zasada nie pozwala poddawać się uczuciom agresji, nienawiści, pozwala również zrozumieć krzywdziciela i daje wolność. Stosowanie tej zasady jest właściwe sercu łagodnemu i miłosiernemu;
  6. antyteza (5, 43-48). Stary Testament nakazuje – będziesz miłował bliźniego swego! Jezus rozszerza ten nakaz o miłość nieprzyjaciół: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują (5, 44). To jest rdzeń, serce całej świętości, doskonałości ucznia Jezusa. Nowe przy­kazanie miłości. Jezus nie dzieli ludzi na dobrych i złych. On widzi człowieka realnie – w dobrych widzi również skłonność do złego, a w złych – tęsknotę za dobrem. Miłość nie może ograniczać się tylko do ludzi nam przyjaznych, bliskich. Autentyczna miłość po­win­na obejmować każdego – nawet wroga. I Jezus argumentuje: tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce jego wschodzi nad złymi i dobrymi i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych (5, 45). Deszcze i słońce to znak łaskawości Bożej. Jeżeli Ojciec kocha dobrych i złych, jeżeli Ojciec posyła Jezusa dla całej ludzkości, to ja nie mogę dzielić ludzi na dobrych i złych, przyjaznych i nieprzyjaznych (dobrych kocham, a złych nienawidzę). Miłość nie zna podziałów ani granic. Doświadczenie bezwarunkowej i absolutnej miłości Ojca prowadzi do miłości każdego człowieka.

3. Mt 6, 1-18. W centrum Kazania zawarta jest modlitwa Ojcze nasz. Uczniowie Jezusa tworzą wspólnotę skupioną wokół Ojca. Wspólnota działa dyskretnie, pokornie, w ukryciu, nie narzuca się, nie szuka próżnej chwały. To działanie w ukryciu, które przeciwstawia Jezus uczynkom faryzeuszy, dotyczy trzech relacji: do Boga (modlitwa), do bliźnich (jałmużna) i do siebie (post). Taka postawa cechuje ludzi czystego serca, którzy łakną i pragną prawdziwej (nie faryzejskiej) sprawiedliwości.

4. Mt 6, 19-34. Jezus przestrzega przed nadmiernymi troskami i służbą mamonie, które prowadzą do aktywizmu, pracoholizmu…. Zachęca również, by gromadzić sobie prawdziwe skarby (duchowe), które są w niebie. Taka postawa prowadzi do wewnętrznej wolności i wielkiego zaufania Bogu. Człowiek ubogi w duchu troszczy się przede wszystkim o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, bo wie, że wszystko inne jest darem i będzie mu dodane.

5. Mt 7, 1-12. Ten fragment zawiera kilka praktycznych wskazówek. Jezus zachęca do miłosierdzia (nie sądzić, nie oceniać, widzieć przede wszystkim grzechy własne, nie bliźnich); do modlitwy (wytrwale prosić, szukać, kołatać); do miłości (czynić innym dobrze, według własnych oczekiwań i pragnień). Jezus uświadamia uczniom, że posiadają perły – prawdziwe bogactwa, wartości duchowe. Uczniowie powinni strzec pereł, jak skarbu. Nie powinni rzucać ich przed świnie czy psy, czyli narażać na odrzucenie czy stratowanie przez krytyczne opinie tych, którzy nie potrafią ich docenić ani z nich korzystać. Uczniowie świadomi własnej godności w Bogu i wartości, jakie posiadają, nie będą uzależnieni od chrząkania świń czy szczekania psów.

6. Mt 7, 13-27. Kazanie na górze kończy Jezus wezwaniem do wprowadzenia Jego słów w czyn, w życie. Jeżeli Ewangelia ma przynieść owoce, jej słuchanie musi być połączone z codziennym życiem. Jezus mówi: Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie (7, 21). Wypełnianie woli Ojca jest ważniejsze od prorokowania, wypędzania złych duchów, cudów… Jezus ilustruje owoce działania sugestywnymi obrazami – ciasną bramą i wąską drogą, owocami dobrego drzewa i domem zbudowanym na skale. Zarówno pójście wąską drogą i ciasną bramą jak i budowa domu na skale wymaga trudu, wysiłku, ale i roztropności, planowania. Jest to radykalne życie Ewangelią, błogosławieństwami…Ale taka droga przynosi dobre owoce. Szeroka droga wiedzie na manowce. A dom zbudowany na piasku szybko się zawali, nie zda próby czasu.

Interesujący komentarz do Kazania na Górze pozostawił protestancki teolog Dietrich Bonhoeffer. Bonhoeffer czyni rozróżnienie między łaską tanią i łaską drogą: Łaska tania jest jak towar oddany za bezcen, przebaczenie z przeceny, pocieszenie z przeceny, sakrament z przeceny; to tak, jakby niewyczerpany skarbiec Kościoła opróżniano lekką ręką, bez cienia wątpliwości i bez ograniczeń […]  I dalej: Tania łaska to łaska, której udzielamy sami sobie. […] Tania łaska to łaska bez pójścia za Chrystusem, łaska bez krzyża, łaska bez żywego Jezusa Chrystusa, który stał się człowiekiem. Natomiast łaska droga to skarb ukryty w roli, dla którego człowiek wyzbywa się wszystkiego, co posiadał, to drogocenna perła, za którą kupiec oddaje całe swe dobra […] Łaska droga to Ewangelia, której wciąż od nowa trzeba szukać, dar, o który trzeba zabiegać, drzwi, w które trzeba kołatać. […] Jest droga, bo wzywa do naśladowania, jest łaską, bo wzywa do naśladowania Jezusa Chrystusa […] jest droga, bo droga była dla Boga, gdyż Bóg zapłacił za nią życiem swego Syna – „za wielką bowiem cenę zostaliście nabyci” – 1 Kor 6, 20 

Pytania do refleksji i modlitwy:

Które z Ośmiu Błogosławieństw Jezusa jest najbliższe mojemu życiu? Które z błogosławieństw jest dla mnie najtrudniejsze w realizacji w codziennym życiu? Dlaczego?

Czy moje codzienne życie cechuje większa doskonałość i sprawiedliwość, czy ciągle trwam w optyce doskonałości faryzejskiej?

Które antytezy Jezusa pozostają jeszcze poza moim życiem? Dlaczego?

Czy bliższe mojemu życiu są zasady Starego Testamentu czy Nowego?

Jak ja rozumiem miłość nieprzyjaciół? A jak stosuję ją w praktyce?

Jak w konkretach wygląda moja modlitwa, jałmużna i post?

Czy nie rzucam pereł przed świnie?

Co stanowi przedmiot mojej największej troski? Jakie miejsce wśród moich trosk stanowi troska o królestwo Boga? Czy nie służę Bogu i mamonie?

W jaki sposób stosuję w moim życiu złotą zasadę: Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! ( Mt 7,12)?

Czy w praktyce wybieram wąską bramę, budowę na skale, drogą łaskę czy szeroką bramę, budowę na piasku i tanią łaskę?

fot. Pixabay