Słowo Boże znaczy daleko więcej aniżeli to co rutynowo i powierzchownie przyjmujemy jako znany nam „kawałek” Bożego objawienia, które obraliśmy dokładnie z jego miękkiej tkanki, aż do suchej kosteczki, którą czasem ubieramy w świecące cekiny, by ją choć trochę ożywić.

Przyjęcie Chrystusa polega na daniu wiary znakom jakie On czynił, które manifestują prawdę Jego osoby i Jego misji. Jest to uzależnione w dużej mierze od naszej wewnętrznej gotowości do przyjęcia Prawdy, a więc naszej otwartości, szczerości, uczciwości, odwagi.

Mieszkańcy Nazaretu, znajomi Jezusa, widzieli cudowny wymiar Jego osobowości, ale ich ziemia, na którą padło to Boże ziarno była kamienista i nieurodzajna . Ptaki zwątpienia wydziobały je z ich serc, a tam gdzie ono wzeszło, spaliło je poranne słońce. Sądzili o sobie, że są realistami, znającymi prawdę, gdy w rzeczywistości oszukał ich diabeł, zamykając im drogę Zbawienia, a oni jeszcze byli z tego dumni, że dali się mu zwieść.

Ani przepiórki, ani manna, ale Chrystus jest prawdziwym chlebem, niezbędnym dla życia świata i dla życia każdego człowieka. Ku temu celowi Bóg prowadzi całe stworzenie, przez wszystkie etapy historii, czyniąc z niej historię Zbawienia.

Szatan natomiast burzy zaufanie człowieka do Boga, wykorzystując jego naturalny strach przed śmiercią i z drugiej strony jego pragnienie korzystania z uroków życia. Przewrotnie przypisuje Bogu autorstwo śmierci i cierpienia i wskazuje kłamliwie na Niego palcem jako wroga radości człowieka.

Tymczasem Bóg troszczy się zarówno o materialna stronę ludzkiej egzystencji, jak i tę duchową, tę która decyduje o sensie życia i o ludzkiej szczęśliwości. Jego miłość jest osobowa i kieruje się do ludzkiej osoby. Sam będąc Święty prowadzi nas do świętości, abyśmy dzięki temu mogli osiągnąć Pełnię Życia.

Boża miłość nieustannie pobudza człowieka do marszu przez życiową pustynię, mając jako cel i jako ideał Ziemię Obiecaną. Nie ignoruje przez to bynajmniej bieżącej chwili, ale wprost przeciwnie, urzeczywistnia wieczny cel poprzez to co przelotne, korzystając z czasu który mija.

Photo by Walid Ahmad from Pexels