Jezuickie Tatry zgromadziły w tym jubileuszowym roku ok. 170 studentów z siedmiu duszpasterstw akademickich. Wydarzenie odbyło się we wtorek 7 września w Zakopanem. Całość jest wpisana w tygodniową obecność duszpasterstw akademickich w różnych częściach Zakopanego i okolic (Małe Ciche, Biały Dunajec).
W tym roku DA Xaverianum z Opola pod opieką o. Jacka Drabika SJ przygotowało 15 tras po tatrzańskich szlakach, po których od samego rana wędrowały mieszane grupy studenckie. Ideą była integracja pomiędzy duszpasterstwami a pomagały w tym przygotowane przez DA Winnica z Gdańska pod wprawnym okiem o. Pawła Kowalskiego SJ zadania, które były chętnie realizowane na trasie przez studentów.
W czasie pokonywania szlaków przez młodych jezuici w tym czasie przygotowywali miejsce na ognisko oraz grilla na terenie zakopiańskiej „Górki” korzystając z gościnności o. Jana Gruszki SJ. Za całe zaplecze materialne odpowiadał o. Waldemar Los SJ z DA WAJ z Krakowa a pomagał nam o. Damian Krawczyk SJ, który przebywał w tym czasie na miejscu. Budowanie wspólnoty pomiędzy duszpasterzami zostało zwieńczone wspólnym obiadem na Krupówkach, a następnie rekreacją w auli wspólnoty.
Studenci przyszli na Górkę po południu, aby wysłuchać konferencji o. Grzegorza Lojtka SJ (DA Dąb Warszawa) o św. Ignacym Loyoli. Następnie liturgii Mszy Świętej przewodniczył o. Paweł Gołaszewski SJ, który rozpoczyna pracę w DA KUL w Lublinie, a homilię wygłosił o. Michał Kłosiński SJ (DA Studnia Toruń). Pod koniec eucharystii doszło do zaręczyn pewnej pary z Gdańska, co stało się okazją do dużego wzruszenia wśród studentów. Po Mszy Świętej odbyły się jeszcze kręgi MAGIS dla młodych, czyli okazja do dzielenia się doświadczeniami wspólnie przeżytego dnia.
Zwieńczeniem Jezuickich Tatr była wspólna integracja przy ognisku, którą przygotowało DA Dach z Wrocławia pod opieką o. Jakuba Bieli SJ. Nie zabrakło też tańców, a muzykę do nich serwował DJ o. Jacek Drabik SJ. Na zakończenie zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia, które będą nam przypominały o wspaniałym czasie w Zakopanem i zapalały do planowania kolejnego wyjazdu już w przyszłym roku.
Tekst: Michał Kłosiński SJ