Ks. Andriy Zelinsky SJ – jezuita, który posługuje jako kapelan wojskowy na Ukrainie, w rozmowie dla Vatican News opowiada o trudnościach związanych z sytuacją, która panuje w ostanie dni na Ukrainie.
Podkreśla że wojna na Ukrainie trwa od ośmiu lat, a misja kapelana wojskowego polega na tym, aby chronić to, co ludzkie w człowieku w warunkach wojny. Widział śmierć swoich kolegów i nie wie ile ludzkich istnień ta wojna będzie jeszcze kosztować. Do tej pory zginęło już prawie 14 tys. osób
„Wiara pomaga znaleźć drogę pośród ciemności przemocy. Kiedy ginie ktoś obok ciebie, ktoś, kto jest ci bliski. Wojna zazwyczaj nie wnosi światła do ludzkiego życia, dlatego również pośród mroków wojny Słowo Boże może wskazać drogę. Na terytoriach wojennych jest tak wiele ciemności. Lecz moje doświadczenie jest takie, że pośród tych ciemności wojny ludzie szukają sensu, to jest ich podstawowe pragnienie. Kapelan wojskowy ma być uczciwym i odważnym sługą tego sensu. Nie zawsze mówi się o nim wprost, a jedynie daje o nim świadectwo, poprzez pokorną obecność pośród niesprawiedliwości bólu – mówi papieskiej rozgłośni ks. Zelinsky. – Jako kapelani staramy się chronić w żołnierzach to, co jest w nich najbardziej ludzkie. Ich umiejętność wybierania dobra, szukania prawdy, ochrony sprawiedliwości, a także kontemplację piękna właśnie pośród wojny. Wojna jest zawsze przeciw człowiekowi. Przez cztery lata żyłem na obszarach objętych walkami, trzy lata w okopach. W okopach lepiej widać wartość ludzkiego życia i głębię serca. Pojmujesz, że nie ma prostych odpowiedzi na niektóre pytania, na przykład kiedy ginie twój brat, przyjaciel, który wraz z tobą odszedł z uniwersytetu, aby bronić swego domu i rodziców, kiedy zginął chłopak z twojej wioski, a przy tym wszyscy oni giną na wojnie, której świat nie jest w stanie dostrzec.“