Częstym obrazem, którego używa Jezus, jest światło: „Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też lampy i nie umieszcza pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu. Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie” (Mt 5,14-16). „Jezus zamieszkiwał w stronach bardzo jasnych i wydawał się lubić słoneczne dni, bezchmurny horyzont i widok oddalonych miast” (F. Fernández-Carvajal). Światło było stałym motywem Jego nauczania. Dla odbiorców Kazania obraz ten był zrozumiały. Prorok Izajasz wskazywał, że jest nim zarówno cały Izrael (Iz 49,6), jak i pojedynczy człowiek, sługa Jahwe (Iz 42,6). „W jednym z komentarzy rabinicznych, w Midraszu do Pieśni nad Pieśniami znajdujemy bardzo bliskie porównanie do tego, którego użył Jezus: «podobnie jak oliwa daje światło światu, tak Izrael jest światłem dla świata». Jezus wzmacnia ten obraz, aby przemówić z całą mocą. Zwraca się wprost do uczniów – do nas” (K. Wons). Uczniowie są światłem, które prowadzi do właściwego, prawdziwego źródła światła, do Chrystusa, do Boga. Ostatecznie to „Bóg jest światłością, a nie ma w Nim żadnej ciemności’ (1 J 1,5). Jezus powiedział o sobie: „Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia” (J 8,12).

Rola światła jest niewymierna. „Światło działa: rozjaśnia, rozpędza ciemności, umożliwia życie. Z obecności światła płynie radość” (M. Wojciechowski). Światło „daje siebie” bezinteresownie wszystkim. Dlatego winno być widoczne, jak miasto wzniesione na górze. Być może Jezus nawiązał do któregoś z miast na wzgórzach galilejskich (takim miastem jest na przykład dzisiejsze Safed). Podobnym odniesieniem dla ludzi mają być chrześcijanie. Żyjący autentycznie Ewangelią są „jako źródła światła w świecie” (Flp 2,15). „Oznacza to krytycyzm wobec chrześcijaństwa ukrytego, odizolowanego, wobec życia religijnego, które nie owocuje, jako przykład dla innych, działalnością misyjną. Nawet zamknięty klasztor kontemplacyjny jest i powinien być wyraźnym znakiem dla świata, a nie tylko miejscem doskonalenia się mnichów czy mniszek” (M. Wojciechowski).

Innym „gadżetem” wskazanym przez Jezusa jest lampa oliwna. Takie gliniane lampki stawiano w ciemnej izbie wysoko, aby światło docierało nawet do jej bardziej ukrytych, ciemniejszych zakamarków. Nie wkładano ich do korca; był nim rodzaj małego mebla na trzech lub czterech nogach, do którego wkładano jedynie zużyte i niepotrzebne lamki. Włożone doń świecące lampy gasły z braku tlenu. Poza tym niczego już nie oświetlały. Uczeń podobny do takich lamp jest bezużyteczny, nikomu nie służy, nie jest wiarygodnym świadkiem. Natomiast prawdziwy uczeń Jezusa promieniuje pięknem moralnym; świętością, dobrem, czynami miłosierdzia i miłości. Takie piękno „jest wcale nie mniej atrakcyjne, niż jakiekolwiek inne piękno. Lecz wprost przeciwnie, gdyż ma ono nieprawdopodobną siłę przyciągania i fascynuje nawet tych, którzy nie wierzą” (E. Bosetti).

Pytania do refleksji:

  • Czym „zarażasz” innych?
  • Czyje światło przekazujesz twoim życiem?
  • Czy nie izolujesz się, nie odcinasz się od innych ludzi i świata?
  • Jaki rodzaj piękna prezentujesz sobą?

Fragment książki: „Rabbi z Nazaretu”, WAM 2022

Książkę (30% rabatu) możesz kupić tutaj:

Rabbi z Nazaretu | wydawnictwowam.pl