W niedzielę, 30 czerwca, wierni z parafii pw. św. Michała Archanioła w Biszkeku (Kirgistan) oraz jezuici pracujący w tym kraju wraz ze współbraćmi przybyłymi z Moskwy, Petersburga, Rzymu, Witebska i Warszawy świętowali 25. rocznicę święceń kapłańskich o. Remigiusza Kalskiego SJ, przełożonego wspólnoty jezuitów w Kirgistanie. Przybyła też licznie młodzież z Kirgistanu, Uzbekistanu i Kazachstanu, która dzisiaj wyrusza na letni obóz do jezuickiego ośrodka nad jeziorem Issyk-Kul.
Mszy świętej przewodniczył i kazanie wygłosił Jubilat. Nawiązując do opisanego w Ewangelii wskrzeszenia córki Jaira podkreślił, że Bóg jest przede wszystkim życiem i obdarza nas życiem. Kładzie przed nami życie i śmierć. Od nas zależy, co wybierzemy.
To życie było widać w kościele wypełnionym przez młodzież różnych narodowości. Przyjezdni księża uczestniczyli w Eucharystii wraz z wiernymi ze względu na brak pozwolenia na działalność religijną. Mimo, że tylko Jubilat był przy ołtarzu, liturgia była bardzo uroczysta a wierni dodawali jej splendoru wspólnym śpiewem.
Podczas Mszy św. pożegnano wyjeżdżającego na studia w Stanach Zjednoczonych jezuickiego kleryka Johna Bosco z Prowincji Wietnamskiej Towarzystwa Jezusowego, który odbywał w Kirgistanie dwuletnią praktykę apostolską (na zdjęciu poniżej).
Przywitano natomiast o. Klemensa Verta SJ, który zakończył swoją misję w Witebsku na Białorusi i przez najbliższe lata będzie posługiwał w Kirgistanie wspierając także swoim doświadczeniem ekonomicznym Administraturę Apostolską.
Słowa podziękowania za długoletnią posługę w Kirgistanie złożył ojcu Remigiuszowi Administrator Apostolski ojciec Anthony Corcoran SJ (na zdjęciu powyżej), a parafianie wyrazili swoją wdzięczność wiązanką kwiatów.
W Kirgistanie liczącym niewiele ponad 500 praktykujących katolików pracuje 9 jezuitów i dwóch księży diecezjalnych. Posługują także młodzieży różnych wyznań, religii i narodowości, szczególnie podczas letnich obozów edukacyjnych.