W połowie sierpnia ukazał się w mediach wywiad, jaki z papieżem Franciszkiem przeprowadził chiński jezuita, o. Pedro Chia SJ, dyrektor Jezuickiego Biura ds. Komunikacji Prowincji Chińskiej. Rozmawiał z papieżem w Pałacu Apostolskim w maju tego roku.
Papież Franciszek potwierdził swoje pragnienie odwiedzenia Chin i mówił między innymi o największych wyzwaniach swojego pontyfikatu, o kryzysach w życiu zakonnym, o łasce Ćwiczeń Duchowych i radach, jakich udzieliłby osobie rozważającej wstąpienie do zakonu jezuitów.
Papież zapytany, jak radzi sobie z krytyką swoich wypowiedzi, odpowiedział, że nawet krytyka, która nie jest konstruktywna, może być pomocna, ponieważ zmusza do refleksji. Wiele pomagają mu konsultacje i słucha rad wielu ludzi. Zaznaczył również, że potrzeba cierpliwości wobec niektórych sprzeciwów, które nie są wymierzone jedynie przeciwko niemu, lecz przeciw Kościołowi.
Na pytanie, co powiedziałby młodemu człowiekowi, który chce zostać jezuitą, Franciszek najpierw zażartował: „Niech zostanie dominikaninem!”. W bardziej poważnym tonie dodał: „Powiedziałbym mu, aby pozwolił komuś, by mu towarzyszył w tym rozeznaniu”. Podkreślił również, że „jest coś w Towarzystwie Jezusowym, czego nigdy nie możemy utracić… duch misyjny…. To zakon misyjny. Interesujące jest to, że trudności i opór, jakie napotkał św. Ignacy na początku, były konfliktami z ludźmi, którzy skupiali się na sprawach wewnętrznych i tracili ducha misyjnego”.
Foto: Society of Jesus Chinese Province/YouTube