Tekst z Pisma Świętego: „Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata z domu i nie szuka staranne, aż ją znajdzie. A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca” (Łk 15,4-10).
Zagubieni, poszukiwani i odnalezieni
Obraz do medytacji: Wyobraź sobie pasterza niosącego na swych ramionach zagubioną i poranioną, ale szczęśliwą owieczkę lub kobietę przeszukującą starannie dom, by znaleźć zgubione pieniądze.
Prośba o owoc medytacji: Proś o świadomość, że Bóg cię zawsze szuka, gdy się zagubisz i cieszy się z każdego powrotu.
1. Zagubieni
Przypowieści Jezusa o owcy i drachmie mówią najpierw o zagubieniu. Pasterz posiada sto owiec. Jest więc człowiekiem zamożnym. Jednak sam troszczy się o trzodę. Mimo jego pełnej miłości troski, niektóre owce mogły się zgubić. Skały, na których je wypasano miały liczne rozpadliny i pokryte były ostrymi ciernistymi krzewami. Zagubienie owcy w takich pustynnych miejscach nie było rzadkie.
Jedna z kobiet zgubiła drachmę. Jej cały majątek, dziesięć drachm, był prawdopodobnie wianem i własnością, nawet gdyby małżeństwo uległo rozwiązaniu. Drachma grecka stanowiła wartość dniówki robotnika. Była to więc kobieta uboga. Gdy zgubiła dziesięć procent posagu, całe jej życie legło w gruzach.
Sto owiec i dziesięć drachm symbolizuje pełnię, doskonałość, całość. Na tym tle jedna owca czy drachma wydaje się mała, nieistotna; niemniej jej brak zakłóca harmonię, głębię całości, pełnię. Zagubiona owca i drachma są symbolem twojego zagubienia; są zagubieniem części siebie, która nie otwarła się jeszcze na Boga, światło prawdy; zagubieniem swojego własnego „ja”, swojej tożsamości.
Czy czujesz się czasem zagubiony? Czy potrafisz określić przyczyny tych przykrych uczuć? W jaki sposób określiłbyś własną tożsamość? W jakim kierunku się ona rozwija? Czy nie zatraciłeś własnego „ja”?
2. Poszukiwani
Zagubienie owcy i drachmy rodzi we właścicielach troskę i praktyczne działanie. Pasterz pozostawia stado na pustyni i podejmuje trud odnalezienia zagubionej owcy. Trud ten związany jest z wielką determinacją. Musi zlokalizować zabłąkaną owcę, a następnie walczyć z własnym zmęczeniem, by zdążyć na czas. Gdy owca jest zbyt słaba lub skaleczona, bierze ją na ramiona i niesie najpierw w kierunku wody, a później dołącza do stada. Poszukiwanie owcy nie ma ograniczeń. Kończy się dopiero z chwilą jej znalezienia.
Również kobieta, która zgubiła drachmę przystępuje z wielką determinacją do działania. Zapala światło i wymiata dom. Palestyńskie ubogie domy zwykle nie posiadały okien. Jedynym źródłem światła z zewnątrz były niewielkie drzwi. Dlatego kobieta posługuje się lampką oliwną. Przeczesuje posadzkę, w której mogła zagubić się drachma. Kamienne bądź skalne posadzki miały liczne szpary i często wpadały do nich monety i fragmenty ceramiki. Kobieta, wymiatając podłogę miotłą, ma nadzieję, że usłyszy dźwięk monety.
Zarówno pasterz jak i kobieta są obrazem Boga, dobrego Ojca, poszukującego i troszczącego się o zagubionego człowieka. W Bogu jest pierwiastek ojcowski, ale również kobiecy, matczyny. Bóg troszczy się o zagubionego człowieka jak najlepszy ojciec i najczulsza matka. Ojcowsko-macierzyńska miłość Boga nie zniechęca się żadnymi przeszkodami. Jest uparta, cierpliwa, wytrwała (por. 1 Kor 13,4). Bóg szuka i czeka na człowieka do końca. Nigdy nie przestaje w niego wierzyć ani nie traci nadziei.
Zastanów się przez chwilę, który obraz Boga: dobrego pasterza czy kobiety poszukującej zagubionej drachmy jest ci bliższy? Dlaczego? Czy łatwiej jest ci wyobrazić siebie w ramionach własnego ojca czy matki? Dlaczego? Czy doświadczasz, że Jezus jest twoim Pasterzem? Jaka relacja łączy cię dziś z Nim?
3. Odnalezieni
Dramat obydwu przypowieści kończy się radością. Zarówno zagubiona owca jak i drachma zostają znalezione przez właścicieli. Pasterz i kobieta zwołują przyjaciół, by dzielić się z nimi przeżywaną radością.
Zastanów się, skąd ta ogromna radość emanująca na zewnątrz? Odpowiedź wydaje się kryć w wartości zagubionej rzeczy. Zagubiona owca jest dla pasterza wyjątkowa, bardzo wiele dla niego znaczy. Podobnie drachma dla kobiety. Obie przypowieści mówią o grzesznikach, również o tobie. Jesteś dla Boga wyjątkowy, niepowtarzalny i dlatego jesteś przedmiotem takiej troski i miłości Boga. Gdy się zagubisz, Bóg szuka cię jako jedynego.
Zauważ jeszcze, że pasterz bardziej troszczy się o zagubioną owcę niż o pozostałe. Postępuje jak matka w wielodzietnej rodzinie, która poświęca więcej czasu dzieciom chorym niż zdrowym. Nie zaniedbuje jednak pozostałych, „sprawiedliwych”. Poszukiwanie zagubionych jest dla nich pewnością miłości Boga. Bóg nie zostawi nikogo zagubionego. Żaden człowiek nie jest nigdy stracony. Boga nie przeraża życie człowieka zepsutego, uwikłanego w największe grzechy, błędy i słabości. Bóg ma dla każdego czas, cierpliwość, czułość i miłość.
Pomyśl, czy doświadczyłeś w swym życiu szczególnej troski Boga? Czy możesz przypomnieć sobie chwile Jego bliskości i doświadczenia Jego opatrzności i miłości?
Rozmowa końcowa: Przeproś Boga za swoje odejścia od Niego. Podziękuj Mu za to, że zawsze cię szuka, przebacza twoje błędy i kocha. Odmów Ojcze nasz.
Więcej w książce: Ćwiczenia duchowe w życiu codziennym