„Przywrócić sakralny wymiar rzeczywistości” – subiektywne wspomnienie o Krzysztofie Pendereckim
Trudny i pokręcony jest mój stosunek do fenomenu Krzysztofa Pendereckiego. Od totalnego niezrozumienia kiedy w dzieciństwie zetknąłem się z jego muzyką, poprzez płynne przejście z fazy buntowniczo-snobistycznego podziwu-bo-wypada, jak się jest muzykiem, do fazy buntowniczo-ignoranckiego przekonania, że to jakieś – przepraszam za ten autocytat z tamtych czasów – „awangardowe gó*no” pisane przez hochsztaplera, po wejście wgłąb i odkrycie świata, jakiego dotąd nie znałem…
Czytaj więcej