(fot. Krzysztof Kołacz)

(fot. Krzysztof Kołacz)

W poniedziałek rano, 10 marca, raczej nie przypadkiem, a jednak w zasadzie w ostatniej chwili zobaczyłem plakat informujący o tym, iż w Opolu w Parafii oo. Jezuitów odprawiona zostanie wieczorem Msza Św. w intencji mężczyzn. Pierwsze skojarzenie oczywiście związane było z tzw. „dniem mężczyzny” i myślą – czemu nie. To nic, że do Opola mam kilkadziesiąt kilometrów.

Wysłałem wiadomości do kilku zaprzyjaźnionych mężczyzn z informacją o inicjatywie oo. Jezuitów oraz zaproszeniem do wspólnego wyjazdu. Zaprosiłem także swoją rodzinę, żonę oraz córki.

Kiedy z informacji zwrotnych wynikało, że większość nie może jechać z różnych, istotnych, powodów pojawiła się u mnie frustracja i myśl o rezygnacji. I wtedy przyszedł sms od jednej z moich pięciu córek w którym było napisane: „bardzo bym chciała pomodlić się za naszego mężczyznę”. Od tego momentu zmieniła się moja „optyka”. Zdecydowałem, że jadę mimo wszystko i tak zacząłem informować w otoczeniu – ja jadę a Wy jeśli chcecie – możecie.

W konsekwencji we Mszy wziąłem udział wraz z moją żoną, która specjalnie została w Opolu po długim szkoleniu.

A na kazaniu usłyszałem o tym, iż mężczyzna chce/ potrzebuje: przeżyć przygodę, stoczyć bitwę oraz uwolnić piękną…

o. Jacek Drabik SJ, który celebrował Eucharystię, w swym rozważaniu dał mi wyraźnie do zrozumienia, że nie ważne w jakim wieku jestem, bo nadal mam przed sobą przygody, bitwy oraz Piękną, którą mogę uwalniać. Kiedy rozejrzałem się wokół siebie i zobaczyłem mężczyzn wyraźnie starszych wiekiem a mimo to uśmiechających się na powyższe słowa, poczułem radość oraz chęć mierzenia się z wyzwaniami mojego „dzikiego serca” wciąż i wciąż na nowo.

Muszę stwierdzić, iż tego dnia w Kościele zabrzmiała „męska muzyka”, która mam wrażenie poruszyła słuchające jej serca. I choć było nas, wydawać by się mogło, niewielu – to jednak czuło się moc jak w wojskach Gedeona, gdzie nie miała takiego znaczenia ilość a Bóg postawił na jakość.

Panowie, mam nadzieję, iż następną Mszę Św. w kwietniu dane nam będzie ponownie spędzić razem. Ja kolejny raz powiadomię swych znajomych o tym, że jadę.

Msze w int. mężczyzn zapoczątkował o. Grzegorz Kramer SJ, współtwórca projektu Banita – strony na portalu społecznościowym Facebook poświęconej duchowości mężczyzn, który obecnie skupia ponad 18 000 użytkowników, a ich liczba w każdym miesiącu rośnie.

Rafał (uczestnik opolskiej Mszy w int. mężczyzn)/ RED.