Ponad 100 osób zgromadziło się w czwartek, 12 czerwca, w Kościele św. Barbary na Placu Mariackim w Krakowie. Powód? Ostatnia w tym roku akademickim Msza w intencji mężczyzn.
W poprzednich miesiącach uczestnicy jezuickich Eucharystii w intencji mężczyzn podążali za Panem Jezusem, ukrytym w Najświętszym Sakramencie, głównymi ulicami centrum Krakowa. Wczoraj okrążyli Rynek, aby pod Kościołem św. Wojciecha odmówić wspólnie Litanię do Serca Jezusowego. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił o. Grzegorz Kramer SJ. We Mszy uczestniczył także jezuita z Włoch – Paweł Kowalski SJ.
W kazaniu o. Grzegorz poruszył temat „próby”, przypominając historię pierwszego człowieka, z którym Bóg zawarł przymierze – Abrahama. Ten, „w tym dramatycznym wydarzeniu (które wszyscy raczej pamiętamy) doświadczył tego, że Izaak nie jest jego własnością, że jest darem od Boga.” Na koniec jezuita poprosił wiernych, aby podczas wyjścia z Najświętszym Sakramentem ofiarowali Bogu swoje słabości: „Idźcie za Nim ze swoim słabościami, niech to będzie z naszej strony wyjście do ludzi z sercem otwartym, w którym jest słabość, strach, ale pamiętając o swoim strachu i lęku, patrzcie na Jezusa. On idzie przed nami.”
Trwająca 2 godziny Eucharystia, zgromadziła ponad 100 wiernych, a podczas przejścia Rynkiem liczba ta jeszcze wzrosła. Jedni przyklękali, inni nie kryli zdziwienia, ktoś nawet zapytał: „Przeciwko komu to?”. Jako odpowiedź nasuwają się słowa św. Pawła z 6 rozdziału Listu do Efezjan: „Przeciw duchowym pierwiastkom zła na wyżynach niebieskich.”
Msze w intencji mężczyzn, organizowane przez społeczność Projektu Banita, odbywają się już nie tylko w Krakowie, ale także w Warszawie, Radomiu, Łodzi czy Gdańsku. Kraków jest jednak nadal jedynym miastem w Polsce, w którym raz w miesiącu można spotkać Boga Żywego w samym centrum kulturalnego życia.
Kolejna Eucharystia w intencji mężczyzn odbędzie się w październiku. Organizatorzy już teraz zachęcają do powoływania ponownych inicjatyw w innych miastach.
Krzysztof Kołacz/ RED.