Rzym:

Msza św. za zmarłego śp. ojca Jacka Oniszczuka SJ została najpierw odprawiona w kościele św. Ignacego w Rzymie, we wtorek, 9 stycznia. Przewodniczył jej abp Luis Francisco Ladaria SJ, Prefekt Kongregacji Nauki Wiary, mieszkający nadal we wspólnocie jezuitów na Gregorianie, do której przez ostanie ponad 10 lat należał śp. ojciec Jacek. Koncelebrowało ok. 180 kapłanów, większość z nich to jezuici, ale także księża studiujący na PUG. We mszy św. uczestniczyła najbliższa rodzina, przyjaciele i bardzo licznie zgromadzeni studenci Uniwersytetu Gregoriańskiego, którzy przyszli pomodlić się za swojego wykładowcę i wypełnili kościół św. Ignacego. Trudno ocenić, ale wydaje się, że było znacznie ponad 1000 uczestników tego modlitewnego spotkania. Bardzo wymowną homilię wygłosił o. Dariusz Kowalczyk SJ, wykładowca i Dziekan Wydziału Teologii PUG, który nawiązał m.in. do ostatnio przygotowanej do publikacji książki o. Jacka pod tytułem: „Jeśli ziarno pszenicy nie obumrze …” oraz do tego, w jaki sposób jego ostanie godziny życia opisał o. Peter Dubovsy SJ, uczestnik wspólnej wyprawy z 22 grudnia 2017 r.

We mszy św. uczestniczył także Delegat o. Generała do domów rzymskich, kilku Asystentów Generalnych i wśród nich o. Tomasz Kot SJ, Asystent ECO, natomiast reprezentantem o. Prowincjała Tomasza Ortmanna SJ był jego socjusz o. Leszek Mądrzyk SJ.
Przed zakończeniem Mszy św. głos zabrał o. Nuno da Silva Goncalves SJ, Rektor Papieskiego Uniwersytetu Greoriańskiego, który podziękował Bogu za życie ojca Jacka, a zgromadzonym studentom, profesorom i wszystkim zebranym za tak liczną obecność. Natomiast przełożony wspólnoty jezuitów swoje słowa wsparcia skierował szczególnie do przybyłej najbliższej rodziny ojca Oniszczuka.

Homilia o. Dariusza Kowalczyka SJ

Warszawa:

W atmosferze wdzięczności za dar jego życia i obecności 12 stycznia br. pochowano w Warszawie o. Jacka Oniszczuka SJ. Uroczystej mszy pogrzebowej przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. Odbyła się ona z udziałem rodziny i przyjaciół o godz. 11.00 w sanktuarium św. Andrzeja Boboli przy ul. Rakowieckiej, a w koncelebrze uczestniczyło ok. 60 kapłanów. Homilię wygłosił o. Edward Czaja SJ, żyjący w ostatnich latach w jednej wspólnocie ze zmarłym w stolicy Włoch. Po Eucharystii przełożony Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego, o. Tomasz Ortmann SJ, poprowadził kondukt pogrzebowy oraz obrzędy na cmentarzu powązkowskim.
Mający 51 lat jezuita, ostatnio szef katedry teologii biblijnej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, zginął trzy tygodnie wcześniej podczas wyprawy w góry w Abruzji. Zapamiętano go jako cenionego wykładowcę i dobrego człowieka, jako człowieka żyjącego z pasją. W pogrzebie uczestniczyła również liczna grupa znajomych i przyjaciół z Lubartowa, gdzie urodził się i wychował o. Jacek, a przedstawicielka tej delegacji w wymownych słowach pożegnała go na cmentarzu jako zakonnika pełnego skromności i bardzo ceniono przez tych, którzy go znali.
Kazanie pogrzebowe 
Redakcja

Relację z pogrzebu na Rakowieckiej można również znaleźć na Warszawskiej stronie Gościa Niedzielnego