Podczas dzisiejszego odpustu w Parafii św. Szczepana na warszawskim Mokotowie, świętowaliśmy zakończenie obchodów 70-lecia istnienia Parafii erygowanej w 1949 roku przez Sługę Bożego kardynała Stefana Wyszyńskiego. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił ks. Bp. Piotr Jarecki.

Parafia św. Szczepana była dla kardynała Wyszyńskiego szczególnie ważna. Do czasu internowania we wrześniu 1953 roku uczestniczył każdego roku w odpuście. Gdy w październiku 1956 roku został uwolniony z Komańczy, w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, we wspomnienie św. Szczepana znowu pojawił się w Parafii na Mokotowie.

Niespełna dwa lata później, gdy udzielał młodym jezuitom święceń kapłańskich, powiedział: „Macie być godnymi synami wielkiego Ignacego i płomieniami oświecającymi i rozgrzewającymi. Wy, synowie bohaterskiego Założyciela i bohaterskiego Zakonu, nie możecie być przeciętnymi kapłanami!” Posługujący obecnie w Parafii św. Szczepana jezuici, podobnie jak ich poprzednicy, nie są przeciętni. Żyją nie dla siebie, lecz dla ludzi, do których zostali posłani.

W homilii podczas dzisiejszej uroczystej Eucharystii, ks. Biskup wyraził wdzięczność za formację, jaką otrzymał od jezuitów na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim studiując w Rzymie przez sześć lat i podziękował za wzór wiary, jaki jezuici mu wtedy dawali. Komentując czytanie z Dziejów Apostolskich wyjaśnił dlaczego po radosnym dniu Bożego Narodzenia wspominamy pierwszego Męczennika. Ponieważ Dar, jaki w Boże Narodzenie otrzymaliśmy od Boga, wymaga naszej odpowiedzi, a Szczepan jest wzorem tej odpowiedzi. Nie ogranicza się do emocjonalnego dziękczynienia, lecz daje przykład, jak przyznawać się do Jezusa Chrystusa i jak Go głosić, gdziekolwiek jesteśmy, poczynając od rodziny i miejsca, w którym pracujemy. Każdy powinien być diakonem takim jakim był Szczepan – mówił ks. Biskup. Ten święty Męczennik uczy nas zaufania Bogu w najtrudniejszych chwilach życia i uczy nas przebaczania, naśladowania miłosiernego Boga.

Ojciec Proboszcz Wiesław Kulisz SJ dziękując ks. Biskupowi za przewodniczenie Liturgii, powiedział: „Będziemy wielokrotnie powracali do dzisiejszej homilii, aby uczyć się naśladować św. Szczepana”.