Samuel (hebr. „Bóg wysłuchał”) był ostatnim wielkim sędzią Izraela a równocześnie prorokiem. Jego historia toczy się ok. II wieku przed Chrystusem. Przywódcami były wówczas charyzmatyczne jednostki, a kult religijny rozwijał się w świątyniach. W świątyni Szilo w Samarii kult sprawował kapłan Heli.

Ojciec Samuela, Elkana miał dwie żony: jednej było na imię Anna, a drugiej Peninna. Peninna miała dzieci, natomiast Anna ich nie miała (1 Sm 1, 2). Anna – co znaczy „łaska” – przekleństwo bezdzietności przypisuje Jahwe: to On „zamknął jej łono” (! Sm 1, 6) (E. Adamiak). Niepłodność była przyczyną jej rozgoryczenia i poczucia braku sensu życia. Wpływały na to ówczesne warunki społeczno-polityczne. Niepłodność była piętnowana. Dzieci miały obowiązek opiekowania się starymi rodzicami, urządzenia im pogrzebu i pielęgnowania pamięci o nich. Wierzono nawet, że jakość życia pośmiertnego zależy od rytuałów odprawianych za zmarłych przez następne pokolenia. Pozycja społeczna Anny i jej nadzieje na przyszłość były bardzo niepewne (J. Walton). Anna przeżywała z tego powodu kompleks niższości, cierpiała i żyła w niepewności, czy jest naprawdę kochana. Nie pomagały nawet zapewnienia męża o głębokim uczuciu, jakie żywi do niej. Dodatkowego cierpienia dostarczała jej druga żona Elkany. Peninna – nazwana w Piśmie „rywalką”, „współzawodniczką”, „przeciwniczką” Anny (1 Sm 1, 6) – dokuczała jej, wykorzystując jej bezdzietność dla polepszenia swej pozycji. Peninna stanowi zatem przykład kobiety całkowicie utożsamiającej się z panującym systemem patriarchalnym, w którym wartość kobiety mierzy się jej zdolnością rodzenia (E. Adamiak).

Odniesienie źródła niepłodności do Boga ma pozytywne konsekwencje. Wyzwala z poczucia winy, pozwala łatwiej zaakceptować zaistniałą sytuację i przeżywać ją w zaufaniu Stwórcy. W taki sposób postąpiła Anna. Nie uczyniła tego w duchu oskarżenia, lecz zwróciła się pełna nadziei, świadoma, że niezależnie od ludzkich możliwości i wysiłków źródło życia pochodzi z daleka i ma swe korzenie w tajemnicy Boga. Jedynie wtedy, gdy człowiek odkrywa, że źródło płodności tkwi w samym Bogu i gdy płodność przestaje być wyłączną domeną mężczyzny i kobiety, w konsekwencji bezpłodność nie przynosi już takiego rozgoryczenia. Jeśli dziecko jest postrzegane z perspektywy Boga, to przestaje być niezbywalnym prawem a staje się darem, którym nie można dysponować według własnego uznania… bezpłodność nie stanowi tylko bolesnego upokorzenia, a brak potomstwa nie jest gorzkim przeznaczeniem (A. Fumagalli).

Mimo upokorzeń, bólu i cierpienia Anna doświadcza pociech. Są nimi: Bóg i mąż Elkana. Pobożność Anny ma charakter ludowy. Wyraża się poprzez różne akty zewnętrzne, np. pielgrzymki i ślubowania. Z drugiej strony jest szczera i autentyczna. Charakteryzuje się głębokim wyczuciem Boga jako Tego, który jest ponad wszystkim i  wszystko może uczynić. Takie głębokie wyczucie Boga jest charakterystyczne dla autentycznej religijności ludowej: Bóg jest bardzo daleko i jednocześnie bardzo blisko, przed Nim można się wypłakać, można się wyżalić, ponieważ On słucha (C.M. Martini). Elkana jest również człowiekiem wierzącym i praktykującym; odbywa doroczne pielgrzymki do Szilo, składa Bogu ofiary, jest otwarty na głos Boga. Bardzo kocha swoją żonę; pragnie by była szczęśliwa (por. 1 Sm 1, 8). Jednak pozostaje bierny. Z drugiej strony jest człowiekiem prostym, pozbawionym wrażliwości. Nie rozumie dramatu, jaki przeżywa żona i swoją postawą często nieświadomie ją rani.

Sytuacja Anny ma wpływ na młodego Samuela. Jest człowiekiem wrażliwym, łatwo popada niepokój z powodu opinii, jaką mają inni o nim, być może posiada coś z kompleksu niższości matki, z obaw matki, lecz równocześnie dziedziczy od niej silną wiarę, w której Bóg jest rzeczywiście wszystkim (C.M. Martini).

Ważną rolę w życiu Samuela odgrywa kapłan Heli. Jest on człowiekiem prawa, świątyni, tradycji. Nie jest jednak głęboko zżyty z Bogiem. Nie wierzy, że słowo Boga może objawić swoją moc. Nie potrafi również zrozumieć ludzi. Zajmuje się porządkiem w świątyni, nie ma natomiast wyczucia duchowego. Jest jednak człowiekiem uczciwym. Gdy dostrzega działanie Boga w życiu Samuela, pomaga mu je zrozumieć. Jest też pokorny i otwarty na nowe zaskakujące działanie Boga: On jest Panem! Niech czyni, co uznaje za dobre (1 Sm 3, 18). Kapłan Heli, chociaż wywołuje w Samuelu lęk (por. 1 Sm 3, 15), ma ogromny wpływ na kształtowanie jego drogi życia. Właściwie zastępuje mu ojca. Powołaniu Samuela towarzyszą jeszcze pewne fakty religijne: Anna pielgrzymuje do sanktuarium w Szilo, żarliwie modli się o syna (1 Sm 1, 11; jest to pierwsza w Biblii prośba o dziecko), czyni Bogu ślub i przeznacza Samuela na służbę Bogu w świątyni (1 Sm 1, 9nn).

Pytania do refleksji:

  • Jakie są moje korzenie?
  • Jak dziś wspominam dom rodzinny; moich rodziców i rodzeństwo?
  • Które cechy moich rodziców odnajduję w sobie?
  • W jaki sposób wychowanie rodzinne zaważyło na kształcie mojego obecnego życia?
  • Kto z ludzi miał szczególny wpływ na moje życie? Czy dziękuję Bogu za nich? Czy jestem im wdzięczy? Czy raczej czuję żal i rozgoryczenie i uważam, że mieli niewłaściwy wpływ na moje decyzje i wybory?
  • Czy mam świadomość, że Bóg działa w historii mojego życia nie tylko poprzez fakty pozytywne, ale również poprzez to, co sprawia ból, gorycz, wywołuje żal, co chciałbym usunąć na zawsze z mojej pamięci?
  • Czy potrafię dziękować Bogu za trudne, bolesne doświadczenia?
  • Czy rozpoczął się we mnie proces oczyszczania z tego, co nie pozwala mi realizować powołania w wolności, pokoju serca i radości?

fot. Pixabay