Żegnając mijający Rok, proponujemy czytelnikom wspomnienie wyjątkowej postaci, polskiej poetki emigracyjnej związanej przez wiele lat z jezuitami – Beaty Obertyńskiej.
Jej wiersze zachęcają do wspomnień, bo jak pięknie pisze o przeszłości „słowa w kamień wmówione coś głoszą z prostotą”, a nietrwałość o trwaniu świadczy. I zatrzymuje się zamyślona przy starym egipskim ołtarzu, by powiedzieć:
„Ktoś tu tęsknot gorących sól chłonął w upale,
ktoś nocami z dróg gwiezdnych pił nadziei mleko…”
Ojciec Henryk Droździel SJ opowiada w poniższym artykule historię jej życia, która na zawsze splotła się z historią jezuitów.
BEATA OBERTYŃSKA – OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA
W maju br minęła prawie nie zauważona 40. rocznica śmierci Beaty Obertyńskiej, tworzącej w Polsce i na Emigracji poetki, powieściopisarki, nowelistki, pamiętnikarki i autorki sztuk teatralnych,
Beata Obertyńska, z domu Wolska, urodziła się na Storożce koło Skolego 21 maja 1898. W 1918 roku wyszła za mąż za Józefa Obertyńskiego (+ 1937 r.). Zmarła dnia 21 maja 1980 roku w Londynie. Jej grób znajduje się na cmentarzu North Sheen w Londynie.
Karol Wiktor Zawodziński w „Roczniku Literackim” napisał o niej: „Gdyby nie było Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, Beata Obertyńska na pewno zajęłaby jej miejsce”. W podobnym tonie wypowiadał się Leopold Staff: „Gdyby nie było Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, to Beata Obertyńska byłaby największą damą polskiej poezji.”
Pierwszy wiersz Beaty Obertyńskiej „Z pokłonem” ukazał się w 1924 r. w lwowskim „Słowie Polskim”. Jej tomy wierszy, sztuki teatralne, tłumaczenia oraz wspomnienia ukazywały się potem m.in. w „Bluszczu”, Gazecie Niedzielnej” “Dzienniku Polskim” i ”Dzienniku Żołnierza”, “Ochotniczce”, “Orle Białym”, “Polsce Walczącej”, “Przeglądzie Polskim” “Wiadomościach”, “Życiu”, londyńskim „Przeglądzie Powszechnym”, „Warszawiance” i „Wiadomościach literackich”. Po wojnie aż do śmierci związana była głównie z Katolickim Ośrodkiem Wydawniczym “Veritas”.
W promocję twórczości Beaty Obertyńskiej mocno angażowali się jezuici ze środowiska londyńskiego „Przeglądu Powszechnego” i parafii Matki Bożej Miłosierdzia w Londynie. Pisarka często publikowała na łamach jezuickiego czasopisma i uczestniczyła w wieczorach poświęconych jej twórczości. Bardzo ceniła sobie tę współpracę. W bibliotece jezuitów w Warszawie na Rakowieckiej znajduje się książka pt. „Wspomnienia” autorstwa matki i córki: Maryli Wolskiej i Beaty Obertyńskiej, wydana przez PIW w 1974 roku z następującą dedykacją dla redaktora naczelnego Przeglądu Powszechnego: „ Ks. dr. Jerzemu Mirewiczowi z niewygasłą wdzięcznością za dodawanie mi ducha w okresie trudnych decyzji związanych z tą książką bardzo serdecznie ofiaruje Beata Obertyńska. Grudzień 1974.”
Z okazji 25 rocznicy śmierci pisarki 12 lutego 2005 roku jezuici polscy w Londynie i Parafia Matki Bożej Miłosierdzia na Willesden Green zorganizowali konferencję poświęconą twórczości Beaty Obertyńskiej.* Rozpoczęło ją wystąpienie prezydenta II RP Ryszarda Kaczorowskiego i referat pani dr Anny Rajchel z Opola „Miejsce twórczości Beaty Obertyńskiej w literaturze polskiej”. Teologiczne wątki twórczości autorki zbioru „Miód i piołun” przybliżył ojciec Krzysztof Dorosz, jezuita, absolwent polonistyki KUL, badacz literatury emigracyjnej, wówczas związany z Pracownią Badań Emigracji UMK w Toruniu, wybitny znawca twórczości o. Jerzego Mirewicza. W wystąpieniu zatytułowanym „Beata Obertyńska – jaką znałem” swoimi wspomnieniami ze współpracy i spotkań z wielką pisarką podzielił się z uczestnikami konferencji pan prof. dr Zdzisław Wałaszewski z PUNO, redaktor naczelny „Gazety Niedzielnej”, znawca oraz niestrudzony propagator twórczości Beaty Obertyńskiej. Ostatnie wystąpienie zostało poświęcone próbie ukazania obrazu życia wewnętrznego pisarki na podstawie wybranych utworów. Swoje refleksje na ten temat przedstawił o. Tadeusz Sporny SJ, w przeszłości organizator wieczorów poetyckich z udziałem poetki i wielbiciel jej twórczości. W pomieszczeniu czytelni parafialnej pokazane zostały cenne okazy książek Beaty Obertyńskiej. Wielkie wzruszenie wywołał głos Poetki, czytającej własny poemat „Plebania, której nie było”, odtworzony z taśmy magnetofonowej i recytacja jej innych utworów przez panią Barbarę Dobrzyńską, aktorkę Teatru Polskiego z Warszawy przy akompaniamencie muzycznym s. Jadwigi Laskosz. Konferencję zakończyło odsłonięcie pamiątkowej tablicy w Auli wielkiej parafii na Willesden Green w Londynie przez ostatniego Prezydenta RP na Uchodźctwie Ryszard Kaczorowskiego.
Beata Obertyńska walczyła o Polskę, której 100. rocznice odzyskania niepodległości niedawno świętowaliśmy. Wywarła znaczący wpływ na kształtowanie postaw Polaków na Emigracji i przyczyniły się do wzbogacenia dorobku polskiej kultury. Jej osoba i twórczość pozostają jednak szerzej nieznane. W ostatni dzień kalendarzowego roku, robiąc rachunek sumienia, wyrzucam sobie, że nie uczciliśmy 40 rocznicy śmierci Beaty Obertyńskiej w sposób na jaki zasługuje. Niech ten krótki tekst będzie skromnym zadośćuczynieniem i apelem: Nie zapominajmy wielkich ludzi Emigracji.
o. Henryk Droździel SJ
Rzym, 31.12.2020
* Inicjatorem i współorganizatorem konferencji był ojciec Henryk Droździel SJ, ówczesny przełożony jezuitów polskich w Londynie i proboszcz polskiej parafii Matki Bożej Miłosierdzia na Willesden Green. Patronem medialnym konferencji była londyńska Gazeta Niedzielna.
Na zdjęciach Beata Obertyńska na łamach londyńskich „Wiadomości”.