Obraz do medytacji: Przypomnij sobie znany obraz (lub figurę) Jezusa – Dobrego Pasterza. W sztuce wczesnochrześcijańskiej Dobry Pasterz jest przedstawiany z urokiem młodości. Podkreśla się w ten sposób piękno, dobroć i wieczną młodość Pasterza.
Prośba o owoc medytacji: Proś o wdzięczność Jezusowi za to, że jest naszym Dobrym Pasterzem. Proś, abyś nieustannie doświadczał Jego troski, dobroci, przyjaźni i miłości.
1. Pasterz
W czasie obecnej modlitwy czytaj powoli Ps 23, zatrzymując się dłużej nad słowami, które cię bardziej poruszą. Smakuj wewnętrznie treści, syć nimi serce, interioryzuj.
Ps 23 jest często nazywany psalmem pasterza. W starożytnym Wschodzie obraz pasterza był klasycznym symbolem królów i bogów. Naród izraelski, który początkowo był narodem koczowniczym, nadał ten tytuł Bogu – Jahwe. Również Jezus często nawiązuje do tego obrazu. Sam nazywa siebie Dobrym Pasterzem.
Obraz pasterza ukazany jest w relacji do owiec. Pasterz pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach, prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć. Obrazy te trzeba odnieść do stepów Palestyny. Znalezienie zielonego pastwiska i źródła wody na pustyni wymaga niewątpliwie wielkich umiejętności. Pasterz nie tylko troszczy się o najlepsze pastwiska, gdzie owce mogą znaleźć pokarm, odpoczynek i pokrzepienie. Pasterz również wiedzie mnie po właściwych ścieżkach. Na pustyni Judzkiej nietrudno wpaść w rozpadlinę, co może zakończyć się śmiercią. Pasterz zna właściwe ścieżki i pozwala owcom przemieszczać się bezpiecznie.
Aby zapewnić bezpieczeństwo stadom, pasterz posługuje się kijem i laską. Kij był krótką maczugą przeznaczoną do obrony stada przed wilkami. Laska, odpowiednik dzisiejszego pastorału biskupa, była długim, zakrzywionym kijem, na którym pasterz się wspierał. Służyła do badania terenu, aby utrzymać z daleka błąkające się psy. Służyła również do przyciągania zagubionych owiec. Metafora ta ukazuje miłość pasterza do stada; ukazuje to co Pan czyni dla nas.
Kolejną metaforą jest obraz biesiady: Stół dla mnie zastawiasz, namaszczasz mi głowę olejkiem, kielich mój przeobfity. W obrazie gospodarza troszczącego się o gości autor psalmu podkreśla troskę Boga o człowieka. Kard. Martini komentując ten fragment, pisze: Wyobraźmy sobie, że jesteśmy pod namiotem, na macie rozciągniętej na ziemi, a obok stoją soczyste potrawy, które bierze się rękami, trochę podpłomyka macza się w sosie z kawałkami mięsa; wyobraźmy sobie, że godzinami cieszymy się podczas tej wspólnej wieczerzy. Przed rozpoczęciem uczty ten, który nas zaprosił, wylewa na nas perfumy „namaszczasz mi głowę olejkiem” jak to zrobiła Maria z Betanii, kiedy Jezus wszedł do jej domu. Na stole stoi także puchar przelewającego się, musującego, dającego radość wina.
Ostatni obraz psalmu przechodzi w obraz domu Pańskiego. Gościnny namiot staje się w pewnym momencie świątynią, domem Bożym, doświadczeniem radości i bliskości Boga.
Oprócz tych pięknych, poetyckich obrazów psalm zawiera pewne słowa klucze. Najważniejsze z nich to: nie brak mi niczego; jesteś ze mną; Twoim kijem i Twoją laską zapewniasz mi bezpieczeństwo (tłum. – Martini), zamieszkam w domu Pańskim. Każdy z tych słów – kluczy może być przedmiotem naszego wewnętrznego smakowania. Wszystkie można ostatecznie sprowadzić do przesłania: Nie bak mi niczego, ponieważ Ty, Panie jesteś ze mną, zapewniasz mi bezpieczeństwo i mieszkam w Twoim domu. Słowa te są odpowiedzią na nasze niepokoje, obawy, niepewności. Są pociechą i odpowiedzią na wszystkie niepokoje ludzkiego serca.
Czy doświadczasz, że Jezus jest twoim Pasterzem? Czy czujesz Jego troskę o siebie? Czy doświadczasz Jego bliskości, przyjaźni, miłości? W jaki sposób rozpoznajesz Jego głos? Czy możesz powiedzieć, że podążasz za Jezusem – Dobrym Pasterzem?
2. Ciemne doliny
Ps 23 jest psalmem ufności i nadziei. Zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Owca w obecności pasterza czuje się bezpiecznie. Podobnie, jak dziecko w ramionach matki. Lęki przed złem zostają zniwelowane bliskością i ufnością Dobremu Pasterzowi. Czy te słowa są dla ciebie pociechą? Czy potrafisz swoje niepokoje dotyczące siebie i swojej przyszłości wyciszać i przezwyciężać zaufaniem i wiarą Jezusowi – Dobremu Pasterzowi?
Być może na te pytania odpowiemy sobie pozytywnie. Ale ich autentyczność zostaje skonfrontowana innymi słowami tego psalmu: zła się nie ulęknę – chociażbym chodził ciemną doliną. Jeśli przeżywamy dobre chwile, nie doświadczamy strapień czy problemów, łatwo przychodzi nam zaufanie. Gdy jednak wchodzimy do ciemnej doliny, kiedy spotyka nas niepowodzenie, doświadczamy samotności, fiaska naszych planów czy marzeń, gdy przychodzi cierpienie fizyczne czy duchowe, trudno jest powiedzieć: kroczę ciemną doliną, ale mam pokój, bo Pan jest ze mną. Ciemna dolina jest dla nas pytaniem, na ile zawierzyliśmy Jezusowi – Dobremu Pasterzowi.
Zauważ, że Jezus nie uciekał od ciemnej doliny, ale wszedł w nią świadomie, mocny więzią ze swoim Ojcem. Tak było w ciemnej dolinie Getsemani i w całkowitym opuszczeniu i ciemnościach na krzyżu. Kontemplacja Jezusa w Getsemani i na krzyżu pozwoli ci zrozumieć, że problem nie leży w ciemnej dolinie, ale w twojej relacji do Pasterza.
Przypomnij sobie w tej medytacji ciemne doliny – doświadczenia bezradności, zagubienia, samotności, odłączenia się od Boga itd. Jak przeżywasz takie stany? Czy On jest z tobą? Czy czujesz się bezpiecznie w Jego obecności? Może czujesz się wtedy, jak jedyna owca, dla której Dobry Pasterz pozostawia dziewięćdziesiąt dziewięć pozostałych (por. Łk 15, 3 – 7)?
3. Wolność owiec
Na zakończenie posłuchaj opowiadania A. de Mello: „Jedna owca znalazła dziurę w płocie i przecisnęła się przez nią. Ucieczka napełnił ją szczęściem. Błądziła długo i wreszcie zagubiła się. Wtem spostrzegła, że idzie za nią wilk. Zaczęła uciekać, ale wilk Ciągle był za nią. Aż przyszedł pasterz, ocalił ją i przyprowadził na powrót, z wielką czułością, do stada. Pasterz, choć wszyscy nakłaniali go do czegoś przeciwnego, nie chciał naprawić dziury w płocie”.
Odnieś tę historię do siebie. Zobacz świat, którą jest zagroda z dziurą w płocie, czyli możliwością wyjścia w jakąś inną przestrzeń. Zauważ również, że wyjście z zagrody wiąże się z różnymi niebezpieczeństwami. Bóg daje ci wolność. Daje ci również zdolność myślenia, rozumnego poznawania, wyciągania wniosków i przewidywania konsekwencji.
Czy nie jest ci obojętne, w jakiej zagrodzie się znajdujesz? Czy nie ignorujesz faktu, że na świecie poza owcami są jeszcze wilki (grzech, cierpienie, zło)? Czy nie narażasz się zbyt łatwo na życie poza bliskością Jezusa – Dobrego Pasterza?
Rozmowa końcowa: Rozmawiaj z Jezusem jak z Przyjacielem.
fot. Pixabay