Marko Rupnik SJ, na którym ciążyła do roku 2019 ekskomunika za rozgrzeszenie wspólnika grzechu przeciwko szóstemu przykazaniu, jest twórcą ponad 200 mozaik na pięciu kontynentach, m.in. w kaplicy Redemptoris Mater w Watykanie, w Fatimie, Lourdes, San Giovanni Rotondo i w Krakowie w Sanktuarium św. Jana Pawła II.

Pojawiające się w przestrzeni medialnej głosy o usunięcie ze ścian świątyń mozaik i fresków jezuickiego artysty, skomentował na Facebooku Dariusz Piórkowski SJ.

Nie uważam, że należy teraz niszczyć i skuwać mozaiki wykonane przez o. Rupnika.

Trzeba oddzielać dzieło od twórcy. Nigdy bym nie pozwolił na spalenie „Powołania Mateusza” Carravagia, chociaż wiemy, że malarz kogoś zabił. Nie znam się na walorach artystycznych tych mozaik, ale boję się zapędów oczyszczających Kościół i świat w taki sposób. Należy stosować kary, powstrzymywać przed czynieniem zła, ale nie niszczyć dzieł.

Jeśli Ewangelia nie utożsamia grzesznika z grzechem to z tego samego powodu nie należy też całego dzieła i dobra przypisywać tylko człowiekowi. Mentalność źle pojętej zasługi potępia.

Właśnie ta grzeszność twórców potwierdza w paradoksalny sposób, że za natchnieniem stoi często bezinteresowny dar Stwórcy. To nie człowiek jest źródłem życia, piękna i miłości. On je tylko nieudolnie przekazuje i wyraża.

Foto: Kościół pw. św. Krzysztofa w Szczecinku szczecinek.naszemiasto.pl