Z okazji Światowego Dnia Środowiska, przypadającego w poniedziałek 5 czerwca, przedstawiamy refleksję jezuity prof. Johna Kennedy’ego, dyrektora centrum badawczego w Kolegium Pedagogicznym św. Ksawerego w Palayamkottai, Tamil Nadu (Indie).

Ochrona matki ziemi pilnym obowiązkiem każdego

Nauka rozwinęła się skokowo. Cały świat stał się jedną globalną wioską dzięki sieci komunikacji. Nowe wynalazki usprawniły współczesne życie. Jednak pomimo tych wspaniałych osiągnięć, można pokusić się o pytanie, czy rozwijamy się w sposób zrównoważony i przyjazny dla środowiska.

W dzisiejszym świecie mit „rozwoju” jest postrzegany przede wszystkim jako wartość, mierzona wynikami społeczeństwa w kategoriach Produktu Narodowego Brutto, Produktu Narodowego Netto, materialnego wzrostu gospodarki, standardu życia mierzonego w kategoriach dóbr i pieniędzy itp. Podkreśla to bardziej powierzchowne sposoby „posiadania” niż fundamentalne poziomy „bycia”.

Potrzebą chwili jest poczucie przynależności do jednej planetarnej społeczności, która przekroczy, choć niekoniecznie zastąpi, naszą racjonalną etykę i wspólnotową lojalność. Musi to być oparte na nowej etyce przetrwania, kulturze współpracy i dążeniu do jednego celu. Potrzebujemy dziś wrażliwego ekologicznie i obejmującego wszystko systemu etyki i wartości.

Dzisiejszy kryzys

Odkąd ludzie pojawili się na Ziemi, wchodzili w interakcje ze środowiskiem, aby zaspokoić swoje potrzeby życiowe. Interakcja ta osiągnęła jednak niezrównoważone rozmiary po rewolucji przemysłowej, będącej pochodną mechanicznego światopoglądu, który zubożył Ziemię, a wraz z nią zdecydowaną większość ludzi.

Tej rodzaj rozwoju, za którym podążamy i który ślepo narzucamy, leży u podstaw dzisiejszego kryzysu ekologicznego. Etyka autonomii, która koncentruje się na jednostce, ignoruje zasadniczą relację osoby ludzkiej we wspólnocie i integralną relację z naturą. W połączeniu z wąsko rozumianym antropocentryzmem i androcentryzmem, wspiera ona etos indywidualizmu i intronizuje mężczyznę jako pana całego stworzenia i wyższego od kobiet.

Nasze zdrowie i przetrwanie zależą od środowiska – powietrza, którym oddychamy, wody, którą pijemy i żywności, którą spożywamy. Globalny handel nie ma jednak nic wspólnego ze zrównoważoną gospodarką: zanieczyszcza powietrze i wodę oraz zatruwa żywność.

Alternatywy

Opowiedzenie się za Matką Ziemią nie jest wyborem, którego należy dokonać spośród wielu innych wyborów, ale pilnym obowiązkiem ratowania i ochrony całego wszechświata przed zbliżającym się niebezpieczeństwem. Razem będziemy żeglować lub zatoniemy na statku kosmicznym Ziemia. Tylko świadomość może prowadzić do działań zapobiegawczych, ochronnych i produktywnych. Musimy uświadomić sobie nasze organiczne powiązanie z naturą i jej ekosystemami. Nikt nie może prowadzić zdrowego życia na chorej planecie.

Świadomość może doprowadzić do przemiany. Głęboka i szczera świadomość kryzysu ekologicznego, jego przyczyn i konsekwencji doprowadzi do prawdziwego nawrócenia, które przekona nas, że tylko natychmiastowe działanie może przywrócić zdrowie i bogactwo naszej planety. To przekonanie musi przejawiać się w konkretnych i afirmatywnych działaniach.

Następnie należy podjąć działania na poziomie indywidualnym, instytucjonalnym i społecznym. Na poziomie indywidualnym chodzi o promowanie prostoty w stylu życia opartej na zasadzie zrównoważonego rozwoju. Na poziomie instytucjonalnym należałoby wspierać tworzenie przyjaznych dla środowiska szkół i zakładów pracy oraz wdrażać konkretne środki ochrony środowiska. Na poziomie społecznym trzeba zająć się budowaniem ekologicznych ruchów transgranicznych.

Prof. John Kennedy SJ

źródło: https://www.jesuits.global/2023/06/03/for-a-new-ethic-of-survival/

Pełny tekst wypowiedzi znajduje się pod linkiem.