Już po raz trzeci w kościele jezuitów w Poznaniu sprawowana jest liturgia Triduum Paschalnego dla wiernych Prawosławnej Cerkwi Ukrainy.
Z roku na rok wzrasta liczba uczestników a obrzędy sprawuje kapelan uchodźców ks. mitrat Iwan Dziuba, uratowany z Buczy i Irpinia. Największa frekwencja wiernych, jak i w polskiej tradycji, była przy błogosławieniu pokarmów (pasok). Wielu przybyło z daleka a w Niedzielę Wielkanocną, 5 maja, na błogosławieństwo o godz. 9.00 oczekiwano przed kościołem już o 6:00 rano. Piękno liturgii prawosławnej sprawia że nawet sześciogodzinna celebracja nie jest nużąca. O. Adam Tomaszewski SJ, przełożony wspólnoty poznańskich jezuitów, dzielnie towarzyszył prawosławnym w tym czasie świętowania. Ubrany w profeską pelerynę modlił się wraz z nimi.
Prawosławni nie zapomnieli w modlitwie o jezuitach i ks. arcybiskupie Stanisławie Gądeckim, a także o – niechętnie nastawionym do tej społeczności – prawosławnym metropolicie Sawie. Zainteresowanie lokalnych mediów i szerzenie wieści o tysiącach wiernych sprawia, że określenie „cerkiew jezuitów” lub „cerkiew u jezuitów” stało się potocznym zwrotem identyfikacji miejsca i posług duchowych. W roku 2023, w naszym kościele ochrzczono 250 prawosławnych dzieci i udzielono ponad dwudziestu ślubów. Tak wygląda ekumenizm w praktyce.
Relacja: gd/Poznań