Św. Józef Maria Rubio SJ
(1864-1929)
(fot. wikipedia.org)

4 maja obchodzimy wspomnienie św. Józefa Marii Rubio. Ks. Rubio w 1906 roku rozpoczął jezuicki nowicjat. Od 1911 roku aż do śmierci był charyzmatycznym kaznodzieją, znakomitym kierownikiem duchowym i spowiednikiem. Obok prac ściśle duszpasterskich Ojciec Rubio opiekował się ubogimi. Organizował też pomocników świeckich, by podołać licznym potrzebom zagrożonych nędzą mieszkańców Madrytu.

Hiszpański święty był mistykiem, dlatego uczy nas jak powierzać się Bogu zwłaszcza wtedy, gdy wydaje się nam, iż On milczy i nie odpowiada na nasze wołanie. Według Ojca Rubio są to momenty łaski, czas oczyszczenia naszych intencji. Ojciec Rubio wprowadzał swoich penitentów do szkoły niełatwej ufności. On sam trwał wiele godzin na długich adoracjach i nie zniechęcał się, bo wiedział, że z pokornego przebywania z Bogiem rodzą się najpiękniejsze i trwałe duchowe owoce. Pisał o tajemnicy Eucharystii: „W tej świętej cząsteczce kryje się cała Jego wszechmoc, cała Jego mądrość, cała dobroć Jezusa Chrystusa, bo przecież jest w niej Jego żywe Serce, to samo, które jest w niebie”.

Ojciec Rubio zachęca nas do milczenia przed Bogiem w okresach duchowej oschłości; on sam często stał wobec niewypowiedzianej tajemnicy Boga. Pisał: Wystarczy samo milczenie. Chociażbyś odczuwał, że twoje serce jest nie wiem jak puste i oschłe, a nawet gdyby cię z tego powodu ogarniały pokusy i niepokój się zakradał, niczego się nie lękaj i trwaj w swojej własnej adoracji, bo to wystarczy i trzeba to uznać za wspaniały czyn w oczach Bożych”. Hiszpański jezuita zmarł w 1929 r. w miasteczku Aranjuez. W 2003 r. Św. Jan Paweł II zaliczył go do grona świętych.