Trzy słowa tylko
a ileż w nich uczucia
ileż oddania
i zawierzenia;
„JEZU” –
zdrobniałe imię Boga …
Gdy je wypowiadam
serce drga z radości …
Mówię: JEZU
i trwam przy imieniu
które najświętsze jest
pod niebem …
W nim moje zbawienie
pomoc, ocalenie …
„UFAM” –
To słowo zawiera pewność
zrodzoną w ciszy
zrodzoną w walce
zrodzoną w próbach …
UFAM …
Pokładam ufność w Tym
który może uczynić wszystko
nowym
bo dla Niego nie ma nic
niemożliwego …
UFAM więc i trwam
przed Nim …
W Nim się nie zawiodę
dojdę tam, gdzie On chce
gdzie jest miejsce moje
najlepsze
jedyne
bezpieczne …
miejsce pełne pokoju
i wolności prawdziwej …
„TOBIE” –
Tobie, Jezu, ufam
a nie człowiekowi
który zbawić nie może …
Tobie,
któryś Panem jest świata
Panem żywiołów
Panem nieba i ziemi
Panem życia i śmierci …
Tobie, Jezu, ufam
i nie zawiodę się …
Wszystko mogę w Tobie
który mnie umacniasz …
………………………….
Jezu, dzisiaj Cię proszę,
pomóż mi, abym wytrwał
w tym wołaniu
i w ufności
pokładanej w Tobie!