Ludzka natura zmienna jest
raz wznosi się na nieba wyżyny
to znów spada do otchłani piekła
Nosi w sobie zarodek boskości,
bo od Boga pochodzi
Ale ma też w sobie ów oścień,
który z pradawnej winy
Adama i Ewy
wziął swój początek …
Ów oścień rani
jest źródłem bólu
cierpienia i lęku …
Wyjąć go nie sposób
trzeba go znosić
Przyjąć ten stan ze spokojem
Wyrazić zgodę na życie …
choć nie anielskie
choć nie cudowne i piękne
to jednak warte przeżycia …
Bo życie jest warte życia!
Czyż samo życie nie jest cudem?!
Człowiek niczym nasienie
wrzucone w glebę Wszechświata …
Czymże jest?
„Kim jest człowiek,
że o nim pamiętasz?” –
woła psalmista do Boga …
Właśnie: czym jest człowiek?
Ktoś powie:
najdoskonalszym ze stworzeń
Ale, co to oznacza?
Człowiek jest istotą myślącą –
powie ktoś inny …
To prawda
Ale …
Czyż to nie jest najlepsza definicja:
Człowiek jest istotą kochającą!
Tak, człowiek potrafi kochać
nawet nieprzyjaciół …
I w tym upodabnia się do Boga …
…………………………………….
Ludzka natura jest
nieprzewidywalna …
wielka i mała zarazem
pełna piękna i brzydoty
posłuszna i buntownicza
dobrze znana i nieznana
raz pełna pokoju
to znów – niespokojna
Ludzka natura zmienna jest
i taka pozostanie …
Czy na zawsze?
Nie!
Przyjdzie bowiem dzień
w którym
Zajaśnieje!
Strój weselny przywdzieje …
I poślubi
już na zawsze
Oblubieńca swego!
Tego, Który ją stworzył
do miłości wiecznej …
……………………….
W tym dniu
cały Wszechświat
zadziwi się
i rozraduje …
Aniołowie śpiewać będą
na wysokościach …
Całe stworzenie
nie będzie już
wzdychać i cierpieć
bo
CZŁOWIEK
odzyska
CHWAŁĘ!