Bogactwo prowadzi do uzależnień. Literackim obrazem chciwości jest Skąpiec Moliera. Główny bohater Harpagon ceni wyżej zimną szkatułkę z pieniędzmi, niż własne dzieci. Godzi się wydać córkę za mąż pod jednym warunkiem: b e z p o s a g u; ono powinno starczyć za młodość, piękność, urodzenie, honor, rozum i uczciwość. Czasem zdobywa się na „hojność”; ofiaruje np. synowi dużą szklankę czystej wody. Ostanie zdanie sztuki streszcza cały sens jego życia i jego miłość: A ja pójdę uściskać kochaną szkatułkę.

Skąpiec trzymający w ręku ukochaną szkatułkę nie jest być może dziś najbardziej adekwatnym obrazem chciwości; niemniej obrazuje istotę uzależnień. Alonso-Fernandez podzielił je na dwie grupy: społeczne (lub legalne) i antyspołeczne (lub nielegalne). Do pierwszej z nich zalicza używki legalne (np. alkohol, nikotyna, leki) i uzależnienia społecznie akceptowane (praca, gry, jedzenie, zakupy). Natomiast do drugiej narkotyki (np. pochodne opium, kokainy) i zachowania nielegalne (kradzież, piromania, gwałt). Według wspomnianego autora nowe formy uzależnień pojawiły się wraz z rozwojem technologicznym oraz wyzwaniami współczesnej cywilizacji, która z jednej strony prowadzi do pustki i nudy, a z drugiej rodzi potrzebę natychmiastowego i coraz silniejszego zaspokojenia pojawiających się pragnień. Język angielski rozróżnia dwie formy uzależnień; pierwsza z nich („dependence”) posiada wymiar fizjologiczny, druga („addiction”) – psychologiczny. „Dependence” oznacza zależność fizyczną i chemiczną, okoliczności, w których organizm, aby funkcjonować, domaga się określonej substancji. Słowem „addiction” określa się ogólny stan, kiedy uzależnienie psychologiczne zmusza do poszukiwania przedmiotu, bez kontaktu z którym egzystencja uzależnionego zdaje się tracić sens (C. Guerreschi).

Uzależnieniem, które wypływa z ducha chciwości jest natręctwo zakupów. Polega ono na niekontrolowanym przymusie nabywania różnych przedmiotów, często niepotrzebnych, prowadząc w efekcie do utraty płynności finansowej i problemów rodzinnych oraz w relacjach z innymi.

Człowieka uzależnionego od zakupów cechuje częsty niepokój związany z kupowaniem, bezsensowny, nieodparty odruch dokonywania tej czynności, kupowanie zbędnych i przekraczających możliwości finanse przedmiotów, stres i strata czasu wpływające negatywnie na funkcjonowanie społeczne czy zawodowe, brak kontroli i nieustanny przymus (S. L. McElroy). Jest na ogół perfekcjonistą, człowiekiem o niskiej samoocenie i silnym poczuciu nieodpowiedniości, bardziej zazdrosnym i mniej skłonnym do hojności (C. Guerreschi).

Uzależnienie od zakupów jest niewątpliwie związane z rozwojem ekonomicznym i dobrobytem. Wpływa na nie również świadomość nobilitacji (w pewnych środowiskach nie można zaistnieć, bez określonego poziomu marki i ceny), potrzeba aprobaty i podziwu, a także snobizm. Uzależnieniu sprzyjają ponadto zakupy przez Internet, telewizję i telefon a także ułatwienia poprzez karty płatnicze i kredytowe, raty i wszechogarniająca reklama. Nad marketingiem pracują psychologowie, socjologowie, specjaliści od reklamy, artyści… Pojawiają się nowe zawody, których celem jest uzależnienie ludzi od zakupów. Pojawiła się na przykład figura „sound designera”, to znaczy eksperta dobierającego i realizującego tło muzyczne wprowadzające kupujących w odpowiednio przyjemny nastrój, który sprzyja robieniu zakupów (C. Guerreschi). Według dzisiejszych badań 90% osób uzależnionych od zakupów stanowią kobiety.

Drugą grupą nowych uzależnień jest Internet i telefon komórkowy. Osoba uzależniona od Internetu korzysta z niego w sposób niekontrolowany (czasowo i tematycznie), nie potrafi w sposób odpowiedzialny z niego zrezygnować, co prowadzi do negatywnych skutków zdrowotnych, zawodowych, rodzinnych czy społecznych. Przerwanie lub ograniczenie dłuższych połączeń wywołuje w niej między innymi pobudzenie psychomotoryczne, lęk, obsesyjne myśli o Internecie, fantazje i sny na jego temat. Skutkiem nadmiernego przywiązania do Internetu jest bezsenność, nadmierne zmęczenie i problemy zdrowotne, kłopoty małżeńskie, brak punktualności, zaniedbywanie obowiązków zawodowych, samotność, niższy poziom inteligencji emocjonalnej, depresja (C. Guerreschi). Osoby uzależnione spędzają przed Internetem około czterdziestu godzin tygodniowo.

Szczególnym niebezpieczeństwem wywołującym spustoszenie w psychice i relacjach z innymi jest seks wirtualny (cyberseks). Według badań K. S. Young 57% użytkowników sieci internetowej jest uzależnionych od flirtu, 37% od masturbacji, 31% od seksu w realnym życiu, 42% od romansów i 50% od kontaktów telefonicznych. Z drugiej strony 49% ankietowanych uważa seks wirtualny za zdradę wobec partnera. Dane te wskazują na ogrom zła, jakie wywołuje w rodzinach cyberseks. Dochodzi do oziębłości emocjonalnej, trudności ze współżyciem, różnych form egoizmu, zdrad małżeńskich, rozwodów. Łupem Internetu padają szczególnie dzieci, dla których rodzice nie mają czasu ani uczucia oraz młodzież, podatna na pornografię, związki z różnymi partnerami, traktowanymi przedmiotowo czy na gry internetowe z silną dawką seksu i przemocy, gry hazardowe i handel w sieci. Uzależnienie młodych ludzi od Internetu może wpływać negatywnie i hamująco na ich budowanie tożsamości i kształtowanie się bliskich związków z innymi osobami. […] W konsekwencji może się zdarzyć, że studenci, którzy nadmiernie korzystają z Internetu, nie osiągną celów rozwojowych i pozostaną nieprzystosowani do życia, nie radząc sobie z prawdziwymi relacjami społecznymi (C. Guerreschi).

Dzieci i młodzież bywają szczególnie narażeni na uzależnienie od telefonu komórkowego. Wprawdzie jest to nowe zjawisko, ale przybiera coraz szerszy zasięg. Na każdym miejscu i w każdym czasie słyszy się dzwonki telefoniczne, nawet w kościele w czasie nabożeństw. Niewiele pomagają zakazy używania komórek w czasie jazdy samochodem.

Luciano di Gregorio wskazuje na następujące objawy cechy osób uzależnionych od telefonu komórkowego: przywiązują ogromną wagę do posiadania telefonu, nie odkładają go ani na chwilę, jest dla nich najważniejszym sposobem kontaktu z innymi, odczuwają dyskomfort, niepokój a nawet panikę w wypadku jego braku, odczuwają przymus nieustannego kontaktowania się z kimś. Telefon stanowi sposób kontroli nad obiektem uczuć, mają silną potrzebę przynależności do grupy i jej uznania, cierpią na lęki, fobię społeczną, obawiają się samotności (C. Guerreschi). Uzależnienie może przybierać różne formy, np. przymus nieustannego otrzymywania i wysyłania SMS-ów, uzależnienie od nowych ciągle zmieniających się modeli, ilości funkcji, gry komórkowych, syndrom włączonego telefonu (SWT).

Skutkiem uzależnienia od telefonu jest samotność, nieumiejętność nawiązywania relacji w realnym świecie, zanik zainteresowań (takich jak na przykład zamiłowanie do sportu i dających satysfakcję rozrywek), gwałtowne wahania nastroju, zaburzenia snu i odżywiania, nadużywanie leków i narkotyków, popadnięcie w długi, konflikty bliskimi i kłopoty w życiu zawodowym (C. Guerreschi).

Wymienione uzależnienia wskazują jasno, że nadmierne pożądanie rzeczy może prowadzić do stawiania ich na pierwszym miejscu, robienia z nich bożków, które w efekcie zniewalają i powodują zniszczenie psychiki i ducha, a w efekcie duchową śmierć.

fot. Pixabay