Nie żyje o. Stanisław Pacholik SJ, wieloletni duszpasterz dzieci i katecheta.

Zmarł nagle 31 sierpnia w Kaliszu. Odszedł do Pana w 57. roku życia, w 38 roku powołania zakonnego i w 27. roku kapłaństwa.

Msza św. pogrzebowa zostanie odprawiona w Sanktuarium Matki Bożej trybunalskiej w Piotrkowie Trybunalskim (ul. Pijarska 4) w sobotę 8 września o godz. 11.00.

Po Mszy wyruszy z kościoła kondukt pogrzebowy na Cmentarz. Obrzędy na Cmentarzu rozpoczną się około godz. 12.30.

Polecajmy Zmarłego ojca Stanisława Miłosiernemu Bogu i pamiętajmy również w modlitwie o jego bliskich.

Ojciec Stanisław PACHOLIK,  jezuita, urodził się 28 września 1961 roku w Słupsku, w województwie pomorskim. Ukończył Szkołę Podstawową w Korzybiu i Technikum Przemysłu Skórzanego w Radomiu.

Do Towarzystwa Jezusowego wstąpił 18 sierpnia 1981 r. i nowicjat odbył w Kaliszu. Pierwsze śluby złożył 27 sierpnia 1983 r. w Kaliszu, na ręce o. Jana Bartlewicza SJ. Po nowicjacie studiował filozofię w Krakowie (1983-1986) i teologią w Warszawie (1988-1992).  29 czerwca 1992 roku przyjął święcenia kapłańskie w Warszawie przez posługę ówczesnego nuncjusza apostolskiego abp. Józefa Kowalczyka.

Po święceniach pracował w Warszawie w parafii św. Andrzeja Boboli (1992-1995) i potem w Szczecinie (1995-2000), jako duszpasterz dzieci, katecheta i prefekt ministrantów.

W roku 2000/2001 odbył ostatni etap formacji jezuickiej, czyli III probację w Jastrzębiej Górze pod kierunkiem o. Czesława Kozłowskiego SJ.

Następnie został skierowany do Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie pomagał w kościele, uczył religii i opiekował się ministrantami. Ostatnie śluby złożył 3 grudnia 2003 r. w Warszawie na ręce ówczesnego Prowincjała o. Dariusza Kowalczyka SJ.

Po zakończonej III probacji pracował w Warszawie przy sanktuarium św. Andrzeja Boboli (2002-2009), gdzie pomagał przy parafii, uczył religii i sprawował opiekę duszpasterską nad dziećmi, organizując również dla nich wyjazdy letnie i zimowe.

W roku 2009 ponownie został skierowany do Piotrkowa Trybunalskiego. Tam pomagał przy sanktuarium głownie poprzez pracę z dziećmi. Był katechetą i organizował wyjazdy dla dzieci i młodzieży. Często powtarzał, że praca katechetyczna i duszpasterska z dziećmi była jego wielką pasją. Przez kilka miesięcy przebywał w Kaliszu i ostatnio przygotowywał się do rozpoczęcia pracy duszpasterskiej z dziećmi w Łodzi. Zmarł nagle w Kaliszu 31 sierpnia 2018 r. Odszedł do Pana w 57. roku życia, w 38. roku powołania zakonnego i w 27. r. kapłaństwa.