Należący do jezuitów katolicki Uniwersytet Ateneo w Manili (Quezon City) na Filipinach odpowiedział na apel Czerwonego Krzyża i lokalnych urzędników oddając jeden ze swoich budynków do dyspozycji lokalnych służb medycznych na rozlokowanie pacjentów z koronawirusem.

W połowie kwietnia liczba zakażonych przekroczyła na Filipinach milion osób.

Lekarze zaapelowali o więcej ośrodków dla chorych, ponieważ szpitale w stolicy i pobliskich miejscowościach znajdowały się w punkcie krytycznym.

Dla potrzeb chorych są już teraz w pełni zaadoptowane trzydzieści dwie sale wykładowe należące do uniwersyteckiej szkoły średniej, a zajęcia z uczniami odbywają się online. Ponadto w uniwersyteckim laboratorium stworzono zaplecze do przeprowadzania testów na obecność wirusa i system profesjonalnego wsparcia dla personelu medycznego walczącego z pandemią. Planowane jest także stworzenie na uniwersytecie centrum szczepień.

„W przyszłym miesiącu minie 500 lat od chwili, gdy człowiek o imieniu Iñigo López de Loyola został trafiony w bitwie kulą armatnią, która złamała mu nogę. W wielu przypadkach poważnie złamana noga również zniszczyłaby ducha. Ale nie w jego przypadku. Ten bolesny wypadek stał się początkiem jego życiowej misji” – napisał do swoich współpracowników ojciec Bobby Yap SJ, prezydent Ateneo De Manila University.

„Ta pandemia jest w pewnym sensie kulą armatnią, która niszczy nasze społeczeństwo i życie wielu ludzi, ale jednocześnie niszczy nasz stary sposób życia” – podkreśla w swoim przesłaniu o. Yap.

„Zamiast pogrążać się w rozpaczy, idźmy za przykładem św. Ignacego i uczyńmy z tego okazję, by w Chrystusie ujrzeć wszystko na nowo oraz pomóc tym, którzy czują się bezsilni i zasmuceni, aby powrócili do zdrowia i odzyskali siły”.

Na podstawie informacji z Social Justice and Ecology Secretariat of the Society of Jesus oraz ateneo.edu

Zdjęcia pochodzą ze strony internetowej Ateneo De Manila University oraz ze strony prowadzonej przez Ateneo na Facebooku.