Najpiękniejszą z sekwencji śpiewanych w naszych kościołach przed Ewangelią jest ta poświęcona Duchowi Świętemu pt. „Przybądź, Duchu święty”. Łaciński oryginał (Veni, Sancte Spiritus) przypisuje się papieżowi Innocentemu III (1198-1216). Tłumaczem tego przepięknego utworu z łaciny na język polski jest jezuita poeta i tłumacz ojciec Tadeusz Karyłowski SJ (5 czerwca 1882 – 16 września 1945). Ten sam jezuita jest autorem tłumaczenia innych tekstów łacińskich, które są powszechnie używanego w liturgii jako kanoniczne, takich jak hymn „Te Deum” oraz „Tantum ergo”. Ojciec Karyłowski jest także autorem tłumaczenia sekwencji „Chwal Syjonie, Zbawiciela”.

Na ilustracji powyżej: Pięćdziesiątnica, fragment mozaiki z kaplicy na Teneryfie (Marko Rupnik SJ).

Tłumaczenie sekwencji „piękne w formie poetyckiej, doskonałe treściowo w warstwie teologicznej, jest doprawdy dostojną modlitwą do Boga. Jest to potężny hymn uwielbienia Boga i wielkie wołanie, aby Duch Święty przyszedł i do nas” (Kazimierz Ożóg).

Sekwencja „Przybądź, Duchu Święty” nie jest hymnem (jak np. „O Stworzycielu Duchu, przyjdź”) dlatego może być śpiewana przez kantora i słuchana (medytowana) w postawie siedzącej.
Ojciec Tadeusz Karyłowski SJ oprócz standardowej dla jezuitów edukacji filozoficzno-teologicznej odbył studia specjalistyczne z zakresu literatury polskiej i francuskiej na Uniwersytecie Jagielońskim. W jego dorobku są dzieła naukowe z zakresu hymnologii i liczne tłumaczenia na język polski hymnów kościelnych. Pozostawił po sobie liczne utwory poetyckie. Niewiele osób wie, że jest też autorem jednego z najlepszych tłumaczeń „Eneidy” Wergiliusza (1924).

Dziś w Uroczystość Zesłania Ducha Świętego przypada 140 rocznica jego urodzin.

o. Henryk Droździel SJ, Rzym, 5.06.2022

N.B. Tekst pt. „Tłumacz najpiękniejszej sekwencji” po raz pierwszy opublikowałem w 2018 roku na stronie wzchbialystok.pl pod ps. Leonardo.

Na zdjęciu powyżej: Tekst hymnu Veni Sancte Spiritus w tłumaczeniu o. Karyłowskiego w Lekcjonarzu Mszalnym na Uroczystość Zesłania Ducha Świętego (fot. o. H. Droździel SJ).