W wywiadzie dla „L’Osservatore Romano kard. Michael Czerny SJ podsumowuje dekadę Franciszka na tronie Piotrowym ujmując je w kilku ważnych dla Papieża słowach: Dobry Samarytanin, braterstwo, wspólny dom. „To nie są priorytety abstrakcyjne, ale globalne – mówi kard. Czerny – to priorytety dla przywódców, wiernych chrześcijan i ludzi dobrej woli, dla wszystkich, którym zależy na życiu ludzkim i przyszłości ludzkiej rodziny”.
- Jak, zdaniem Księdza, będzie przebiegał pontyfikat w przyszłości? To znaczy, jakie są tematy i wyzwania, z którymi będzie musiało zmierzyć się nauczanie papieża Franciszka?
„Uważam, że – także dzięki reformie Kurii Rzymskiej – najpilniejszą potrzebą jest skok jakościowy Kościołów lokalnych. Nie jest to program polityczny a priori, ale raczej zaproszenie do realizowania powołania i misji towarzyszenia Kościołom lokalnym w ich priorytetach, w ich pilnych potrzebach”.
Na pytanie czym obecnie zajmuje się dykasteria, której przewodniczy, kard. Czerny odpowiada, że podstawową misją, jaką się obecnie zajmują, jest dołożenie wszelkich starań, by wysłuchać lokalne Kościoły i wszystkich tych, którzy podejmują wyzwanie integralnego rozwoju człowieka, udzielanie im pomocy, zachęcanie, pobudzanie do działania, a nawet krytykowanie. Naszym zadaniem jest „pomóc Kościołowi wzrastać i odpowiadać adekwatnie na potrzeby dzisiejszego świata”.
- Mówiąc o migracji i wracając do pontyfikatu papieża, jednym z najbardziej symbolicznych momentów była podróż na Lampedusę w lipcu 2013 roku. Od tego czasu papież nigdy nie przestał zwracać uwagi świata na ten problem i na tych ludzi zmuszonych do opuszczenia swoich krajów…
„Można powiedzieć, że temat migracji jest sakramentem nauczania papieża Franciszka – stwierdził kard. Czerny. Na tę kwestię, tak konkretną, tak ludzką, a zarazem tak świętą w sensie jej wielkiego znaczenia, starał się uwrażliwić wszystkich wiernym i nie tylko. Wszystkim na świecie Papież dał do zrozumienia, jak fundamentalna jest godność życia ludzkiego i konieczność odpowiedzi na potrzeby bliźniego. Zwrócił uwagę na wielkie znaczenie zjawiska migracji, wskazał na obecność Jezusa, Świętej Rodziny, wśród tych, którzy uciekają. Uzmysłowił wszystkim swoim nauczaniem, że mogą na tę sytuację odpowiedzieć – jako chrześcijanie i jako ludzie – przyjąć, wspierać, chronić i integrować”.
- Czy te cztery wskazania Papieża, także w świetle ostatnich tragedii [dziennikarz odnosił się głównie do śmierci 70 migrantów na Morzu Śródziemnym w marcu br.], zostały, zdaniem Księdza, zrozumiane i przyjęte?
„Z pewnością wszyscy ludzie zrozumieli to, co powiedział Papież, nawet ci odpowiedzialni za te tak zwane tragedie, które są raczej zbrodnią. Są one wynikiem działań politycznych. Uważajmy zatem, aby nie mieszać tych dwóch porządków…. Słowa Franciszka trafiają do wszystkich, do wierzących przede wszystkim, do ludzi, którzy wierzą w Boga, w życie, w braterstwo, we wspólny dom. Oni odpowiadają na słowa Ojca Świętego, nie zgadzają się z okrutnym i nieludzkim odrzucaniem bliźniego”.
- Jakie życzenie chciałby Ksiądz złożyć papieżowi?
„Więcej niż życzenie, to silne pragnienie, aby wciąż otrzymywał łaskę i wiedział, jak nieskończona jest nasza wdzięczność, wdzięczność całego świata za te dziesięć lat, które zmieniły nas wszystkich na lepsze”.
Na podstawie wywiadu SALVATORE CERNUZIO (L’Osservatore Romano, 10 marca 2023)
Foto: Vatican News