Odnalazłem skarb …
wyłowiłem drogocenną perłę …
Tak długo jej szukałem …
błądziłem, zawracałem,
potykałem się i upadałem,
zanim przyszedł dzień,
w którym ją ujrzałem!
Taka niepozorna, a tak droga …
jakże cenna
dla tego, kto potrafi
ocenić jej piękno …
Dar w niej ukryty odkryć …
doświadczyć od niej pociechy …
………………………………..
Czymże jest owa perła?
Czym jest ów skarb ukryty?
Pytasz …
Już wiesz?
Tak, to jest
MODLITWA!