Dziś kilka słów o zacieraniu granicy między sacrum a profanum. Choć uwielbiamy konserwować różnice między nimi, to Wielkanocna kontemplacja Boga, który poszukuje uczniów burzy nasz światopogląd.
Oto wszechmogący Bóg, który staje się towarzyszem podróży, pyta o coś do zjedzenia, daje się spotkać na plaży. Nie ma w Nim nic z chwały, wielkości. Nie objawia się uczniom w czasie mistycznych doświadczeń.
Być może tegoroczna Wielkanoc jest daniem Panu szansy, by mógł wejść do naszych mieszkań, by mógł dzielić naszą codzienność.
Zapraszam do kolejnego odcinka z serii #InnyPunktSpojrzenia